Warto wspomnieć, że kadyrowcy polegli :))
To ja moge jeszcze raz powtorzyc, ze zaden moj wpis nie wykazywal chocby najmniejszego poparcia dla Putina, więc nie wiem na jakiej podstawie cos sobie wkręcacie.
Po prostu nie chcemy, by Ci się coś stało. To wszystko.
Nie dopatruj się w tym niczego złego.
Póki co za mało. To musi być wielka akcja. Nie tysiąc osób czy dwa. Setki tysięcy. W całym kraju. I nie weekendowo. Po wyborach był zryw, kilkudziesięciu tysięcy - służby stały i się przyglądały. Wszystkich nie aresztują. Zjednoczeni ludzie obalą każdy system.
Teraz czytalam że w Rosji liczba aresztowanych to 4000…
A prezydenta im zazdroszczę. Obawiam się, że u nas …aa szkoda gadac co by było.
Wylewana?
A co? Ruską byś pił, żeby się putinowizną zarazić?
Ruskiej nie piję!
I słusznie!
Nie zawsze co smaczne to zdrowe!
Towarzyscy to jesteśmy
Co bycia towarzyszem? Z koniem kopac die noe będę
Z koniem i kotami jako miniatura tygrysa sie nie walczy
Putin jest hazardzistą
Wszyscy pomagają. Browary na Ukrainie przekazują butelki na koktajle Mołotowa. Tysiące sztuk
Anonymous do Putina:
„To tylko kwestia czasu, aż odkryjemy brud, który ukrywałeś przed społeczeństwem, a który pozwolił ci dojść do władzy".
Poszło równo z trawą?
Za i nie Chinczycy są trudni w rozgrywce
Jak na tak liczny kraj, mało. Przydałoby się kilka zer więcej za 4.
Ukrainka, która wczoraj odbierała przygotowane rzeczy dla swoich mówiła, że sporo żołnierzy rosyjskich łato się poddaje (tak twierdzi jej mąż, który jest już w Kijowie). Widziałam też filmik z przesłuchiwania jeńców rosyjskich. Jeden z nich twierdził, że powiedziano mu, że jedzie na manewry do Mołdawii? albo gdzieś, ale nie na wojnę z Ukrainą.
Potwierdzam, było w naszych mediach
Niestety, obawiam się tego