Zdajecie sobie sprawę jak bardzo mamy przeje*e?

Zawsze zostanie szamanstwo i zioła :upside_down_face:

2 polubienia

Uważam, że kryzys będzie, ale bufor dobrobytu jest szeroki. Ludzie w dzisiejszych czasach wydają pieniądze i czas na idealnie równy trawnik, a przecież dawniej trawa rosła sama bez siania, nawożenia, podlewania, LED-ów, czujników deszczu itd. Wystarczyło ją tylko kosić, a i to tylko raz w tygodniu.

Inny szokujący wydatek, ponoć w samej tylko Polsce jest marnowane miliony złotych jedzenia rocznie.

3 polubienia

Głód jest potężna bronią.
A co do reszty to sie zgadzam - jak spadac to z wysokiego konia :crazy_face:

2 polubienia

Moda przyniesiona z Ameryki wyniesiona z filmów gdzie pokazywano bogaczy i ich domy gdzie trawnikiem zajmował się ogrodnik

2 polubienia

Trawnikiem to zajmuja sie fachowcy.
Parzeniem herbaty na Saharze tez :rofl:

3 polubienia

@Daniel86 i @Sheev Po prostu ktoś znalazł niszę i zasugerował ludziom że bardzo czegoś potrzebują: zielonej, nawiezionej, przyciętej trawy (nawozy, kosiarki i masa i innych rzeczy). Takich niszy mamy sporo: korzysta na tym przemysł kosmetyczny i farmaceutyczny: bo też chcemy mieć piękne, odżywione włosy, jędrną o nawilżoną skórę, prosty nos i równe zęby, chcemy być wydepilowani lub dla odmiany mieć wypielęgnowaną długą brodę.

2 polubienia

Może faktycznie za dużo chcemy. Kiedyś wystarczyła jaskinia, skóra i mięso z ogniska.

3 polubienia

Przejebane, to ja miałbym kiedyś, żeby nie refleks. Przez roztargienie umówiłem się na dworcu w Katowicach w tym samym czasie i miejscu z dwoma koleżankami, z tym, że jedna nie miała pojęcia o drugiej. I do tego, obie pojawiły się prawie punktualnie, bo przyjechały tem samem pociągiem z Dąbrowy Górniczej. Zdążyłem w ostatniej chwili wskoczyć do innego, pierwszego lepszego, nie wiedząc nawet, gdzie on jedzie…

“Wskocz do pociągu byle jakiego”… :stuck_out_tongue_winking_eye:

2 polubienia

Trawa rosła bez siania ale nie koniecznie ten gatunek który chcesz mieć przed domem.

2 polubienia

Ogrodnik w filmach akurat zajmuje się trawnikiem ale żony szefa.

5 polubień

Jak sobie dinozaura upolowales?

Tu moze byc kwestia doboru naturalnego - bambus tez trawa :rofl:

1 polubienie

Wystarczyło rzucić w niego karmieniem

1 polubienie

Trawa do ogrodu jest zupełnie inna niż ta która rośnie na łąkach.

ogień to kawałkiem lodu rozpalasz?

A niech jakakolwiek trawa Ci wyrosnie na wydmach?
Albo trawka żubrówka sie trafi?

1 polubienie

Na wydmach no może nie całkiem bo na nasypach drogowych też trawa rośnie. To element technologi utrzymania ich na miejscu. Ale tę trawę trzeba siać na specjalnej siatce by nie osuwała się początkowo. Tańsze to i lepsze dla irygacji niż wylanie betonu.

1 polubienie

Ja wydmy mam wychodzac z domu
Rosnie na tym roznego pustynnego zielska, ze bys sie zdziwił, ze zycie takie odporne. Owadow tez sie troche trafi :stuck_out_tongue_winking_eye:

3 polubienia

Oj wiem że jest. Tylko przy drogach nie można ryzykować. A ja udowadniam że sianie trawy też ma swoje uzasadnienie.

1 polubienie

Tak, nie tylko trawy :green_heart:byle nie gatunkow inwazyjnych, kiedy tracisz kontrole nad zielskiem czy innym owadem bo to nie ma naturalnego wroga a mnozy sie z szybkoscia swiatla

2 polubienia