Zdajecie sobie sprawę jak bardzo mamy przeje*e?

Nie zrozumiesz. A większość teraz wjeżdza kombinatorów.

Nie większość, tylko dużo. Ukraińcy, to typowe dzieci komuny. ale większość chce się z tego wyrwać i żyć normalnie. Pomijając wojnę, to ci, którzy już wcześniej u nas się pojawili, wyszli z takiego kibla, że nawet w Polsce im się podoba.
Myśmy tacy byli jeszcze w latach 90 i w początkach 2000…

3 polubienia

Nawet szarego nie komentuję. :face_with_raised_eyebrow:

Oj, obrona konieczna
Chcesz skonczyc pod sowieckim kapciem?

:green_heart:@birbant, Polska miala radio Wolna Europa, podziemie ekonomiczne zwane cinkciarzami, konikami czy prywaciarzami - za to nie grozila kara smierci, przynajmniej od procesu afery mięsnej. Co wiecej byly bony dolarowe. Wydawane przez mennice narodową.

1 polubienie

Ciekawe jak byś śpiewał, gdyby pluton brudnych ruskich sołdatów zgwałciło ci dziecko a potem poderżnęło mu gadło.

5 polubień

Na pewno by do nich nie strzelał, żeby nie podsycać jeszcze… No i w ten sposób nie będzie przecież popierał handlu bronią.

3 polubienia

@szary W USA niektóre leki narkotyczne stały się łatwo dostępne nawet na ból zęba. Myślisz, że ich sprzedaż spadła? Nie.

1 polubienie

Nie chodzi o ograniczenie sprzedaży a ograniczenie czarnego rynku. Są legalnie dostępne więc efekt uzyskano.

Nie zawsze. Wrogow jakimi sa karaluchy z przychowkiem w postaci stada prusakow traktuje trucizna po czułkach i zadne konwencje genewskie ni beda rzadzic. Ale kopać leżącego?

1 polubienie

Jak Ci sie trafi ćpun na głodzie?

1 polubienie

Niestety to prawda, w Italii zakupiłem w aptece bez recepty lek p.bólowy na bazie narkotyku, a na receptę to po kilku dodatkowych badaniach - krew, mocz, EKG itd, potem wywiad z toksykologiem i psychiatra, w sumie badania rozłożone na tydzień i po tym jest recepta, lek na receptę to było około 30€, a bez recepty 52€ / wtedy było około 3/4 dniówki / - tyle samo kosztowała 1 porcja narkotyku do spożycia na legalu w lokalu, w oddzielnym pokoiku pod zamknięciem i z kamerą w dowolnym czasie i w zasięgu kozetki lub stolika :stuck_out_tongue_winking_eye:, Lek był super / w formie twardej pancernej tabletki. zadziałał gdy jej końcówka się rozpuszczała /. 2 sztuki mi zamienili na granicy w Austrii na bez narkotyku, te zadziałały po około 12 godzinach. Ulotka długa około 60 cm. Co to było ? to nie wiem, być może Marysia. Mój szef się rozpłakał jak zobaczył te tabletki w zielonym opakowaniu, wrzasnął droga / narkotyk /. Czasy szpitalne i później były fajne jak mi zapisali morfinę domięśniowo na 6 miesięcy / życie bez bólu by nie zemdleć przez niego w paraliżu. Zastrzyk był mniej romantyczny - igiełka robiła złogi podskórne.

2 polubienia

To w takim razie zastrzyk domięśniowy?

1 polubienie

Tak a skóra po zastrzyku twarda jak pod stopą i igła się tępi, pomiędzy palcami czuć zgrubienia i grudki

1 polubienie

Gorzej…on jest reklamujący się alkogolik :frowning:

Zapomniałeś wspomnieć o najważniejszym - PiS u władzy.

1 polubienie

…i zero nadziei, że ich coś trafi :thinking: czas spać, pomyślimy o tym jutro :kissing:

Już mogą przyjeżdżać :slight_smile: W Poznaniu, np. na Miłostowie, już od chyba 20 lat stoi kilka “pałacyków”, wybudowanych w stylu - mauretńsko-kutnowskim ;(
A patodeweloperka? Ktoś na to dawał pozwolenia.
Turystyka architektoniczna? - trzeba będzie chyba trochę spopularyzować te potworki :slight_smile:

1 polubienie

Czepiasz się Januszy i Grażyn, a przecież oni są już w takim wieku, że kredytu na mieszkanie nie dostaną, bo nie zdążą go spłacić. Pomyliły Ci się pokolenia :slight_smile:

2 polubienia

Jak można bronić kraju przed agresorem nie zabijając wroga? Prośbami?

2 polubienia