A wam jakoś ciąży ta pandemia?

Smaku też nie mam. Miałam dużo stresów przez lata i to się zbiegło i leczenie póki co nie pomaga.

2 polubienia

Spać trzeba, też odpoczywajcie …dobrej nocy :slight_smile:

3 polubienia

Wiesz Zbyszku jak to leciało?
Puk puk
-Kto tam?
-Harcerze
-Nie wierzę
-Otwieraj chamie ssman nie kłamie.

2 polubienia

Pociesz się, ze czlowiek w duzym stopniu “je oczami” - efektownie podane smakuje lepiej.
@anon18020312 mam znajomą Hiszpankę. Zmysłu wechu prawie nie ma, genetycznie chyba, zeby sprawdzic czy cos jest zepsute musi posmakowac - brak jednego zmyslu nadrabia drugim.
A w ogole to jeszcze jest coś takiego jak synestezja, kiedys nazywane pomieszaniem zmyslow, dźwięki sa kolorowe, pachną. Smak halasuje…
Jedna z pierwszych ofiar tego zjawiska byl wynalazca/odkrywca LSD. Od tego czasu rozpoczęły się badania i okazuje się, ze ludzi z takimi odchylkami jest dużo. Mozna powiedziec, ze gadał ślepy z głuchym o kolorach i obrazach zyskalo sens :joy_cat:
A samo LSD? Nie wiem czemu zakakazane? Co prawda stany okreslane jako psychodeliczne osiąga się po zazyciu sladowych ilosci, ale nie stwierdzono przypadków uzaleznienia, przedawkowac tez trudno, smiertelnych ofiar nadmiaru nie ma, zreszta odtrutka jest znana - diazepam czyli nasze poczciwe relanium. Sam odkrywca, Albert Hofmann, czasem korzystajacy z urokow tej substancji dożył 102 lat . W dobrej kondycji umyslowej.
Niestety używka tego typu nie spełniała wymogow zabawy mafii dystrybutorow z policją. W USA uznano ja juz w 1966 za nielegalną ( no bo co to za narkotyk? Działa w ilosciach mikrogromowych i nie uzaleznia? )

2 polubienia

Narkotyki są zakazane bo… samym handlarzom nie zależy by były legalne.

4 polubienia

Nie mowiac juz o sluzbach porzadkowych, ktore straciłyby po części racje bytu.

2 polubienia

To nie dotyczy tylko szczepień. Taki mamy naród, że każdy choruje, chodzi do lekarze, więc zna się na medycynie. Każdy chodził, posyłał dziecko do szkoły, więc doskonale zna się na oświacie. No i oczywiście wszyscy doskonale znają się na polityce. Zdolny mamy naród, nieprawdaż? Tylko dlaczego taki bezmyślny?

5 polubień

Umierają, ale jest ich statystycznie mniej, a do tego teraz umiera ich mniej, bo po szczepionce są bardziej odporni.

3 polubienia

podlega pod nową/starą. Kiedyś, przez rok pracowałam w zerówce i właśnie uczyłam dzieci alfabetu (czytania i pisania) . Udało mi się :wink:, cała klasa znała wszystkie literki, wielu składało je i już czytał :)))

4 polubienia

Podstawy wiedzy w jakims zakresie jeszcze nikomu nie zaszkodzily.
Ale po to wymyslono specjalizacje zeby tkacz nie podkuwal koni :wink:
Choc jedna za jedna najskuteczniejszych metod rozwiazywania problemów uwaza sie “burzę mózgów”, ktora zaczyna sie od grupy niekoniecznie zwiazanych z tematem osob i wrzucania przez nich pomyslow przy wylaczeniu krytyki pozostalych.
Po takim perskim rynku propozycjami zajmuje sie grupa ekspertow wylawiajacych rozwiazania w miare realne.
Jedyną wadą jest koniecznosc posiadania szefa tego balaganu, pilnujacego, żeby uczestnicy obu grup się nie pozabijali albo oczu nie wydrapali sobie nawzajem.

2 polubienia

Moim niezmiennym zdaniem jest to, że tam, gdzie kończy się wiedza, tam panuje ignorancja, która jest żyzną glebą dla wszelkich tzw teorii spiskowych, takich jak foliarstwo, płaska ziemia, iluminaci, końce świata, przepowiednie, wiara w demony i takie tam jeszcze…
Gdy rozumu brak, budzą się upiory…

6 polubień

…ZOMO nie kłamie

… jak się jeszcze odporność ludziom osłabi to już pójdzie. Sylwester Zakażeń i Psi Patrol z Blue City pomogą. Efekty już są.

Do pseckola go albo do zlobka…

Z tą odpornością to pewnie przeżyją ci najbardziej odporni psychicznie.
W tej chwili uruchomiono olbrzymie fundusze na badania genetyczne wirusów i jak znam różnej masci naukowców to będą szukać dziury w całym, żeby tylko źródełko nie wyschło. Popierani przez polityków, ktorym świetnie się “łowi ryby w metnej wodzie”, czyli wykorzystuje zdezorientowane i zagubione spoleczenstwo.

2 polubienia

Czasami przeszkadza w kontaktach międzyludzkich, bo ciągle ktoś “wypada” na pewien czas. Teraz padło na mnie, a dziewczyny co dwa dni dzwonią z pytaniami kiedy się widzimy… :smiley:

3 polubienia

Oprócz kilkunastokrotnych infekcji to w zasadzie nie.

1 polubienie

O ja jebie, ile odpowiedzi !

bo w koncu pytanie pasc musialo - nie ma co udawac, ze od dwoch lat nie zyjemy w atmosferze zagrozenia i ciaglej niepewnosci.

3 polubienia

Dla tych co prawie wcale nie wyłażą z norek, siedzą sobie w domku i obserwują świat przez internet, pandemia jakby “mniej” istnieje … :thinking:

6 polubień