Co jeść?

No przeciez nikt nie będzie lał sobie wrzątku do gardła!
Myślałem ze to oczywiste.Poza masochistami oczywiście…

4 polubienia

:star_struck::star_struck::star_struck: wygląda jak żurek :hugs:pojadłbym

bo to jest zurek, w chlebku zamiast talerza :wink:

1 polubienie

Jak cię nie lubić, jak takie dobroci się widzi, w chlebie swojskim na dużym liściu / nie pamiętam od czego / babka tak podawała kwaskowaty żurek, i mi ekstra dodatkowe jaja, wędliny było dużo. Nie pamiętam czemu na liściu, ale siostry zadowolone bo nie było kłótni kto ma pomyc wszystko na koniec. Ten bochenek starczał na długo. Ech ten smak mnie rozkleja

Dużo ludzi pije różne cherbaty, niemniej po szpitalu już mi nie wolno pić czarnej i zielonej. Ma coś w sobie że wchodzi w reakcję z lekiem i go blokuje, podobnie mam z grejpfrutem, choć uczuleń nie mam, i za kare sobie zajadam mandarynki, w aptece babka mi robi prywatnie z nich miksturę na apetyt

2 polubienia

leki nasercowe i nadcisnienie zawierajace wszysko co ma w nazwie czlon -dypina-, regulujace gospodarke wapniowa
leki przeciwzakrzepowe
antybiotyki
to tyle co wiem o grapefruitach przy lekach.
na szczescie na cisnienie mi dobrali inny lek, bo bardzo lubie te owoce.

1 polubienie

Żurek w chlebie,znane na Śląsku. Jadłam kilka razy . Smak innu niż z talerza. Zdecydowanie.

1 polubienie

Mam ten p.zakrzepowy i od 2 miesięcy na nadciśnienie - bardziej to początkowe stadium

1 polubienie

Spróbuj roibos…Niektórzy to uwielbiają…Ja odwrotnie.To chyba jedyna herbata która mnie odrzuca…

1 polubienie

Ten smak nieraz mi się śni

2 polubienia

rooibos to nie herbata tylko jakies endemiczne afrykanerskie zielsko.
rosnace tylko w RPA. zwane tez dla zmylki herbata z buszu.
tfu, paskudztwo.

1 polubienie

I ja tego nie ruszam ale znam entuzjastów.Sprzedawana jest jako herbata.

2 polubienia

u mnie rumianek, miętę i kwiat lipowy sprzedaja jako herbate, ale czego sie po narodzie kawopijcow spodziewac?

2 polubienia

Jest jeszcze herbata biała. Może tej Ci nie zabroniono? Jest bardzo delikatna.

1 polubienie

Własnie mi dziewczyny kazdego dnia donoszą ze to kraj bez herbaty :slightly_smiling_face:

2 polubienia

mi zadnej herbaty nie zabroniono, zreszta w ogole herbatopij jestem, kawa to od wielkiego dzwonu.
mam wloski ekspresik w staroswieckim stylu

i kupuje kawe ziarnista.
albo ide na kawe do baru.

4 polubienia

To miało być do Kazia. Zamyśliłam się i kliknęłam w Ciebie, bo najbliżej byłaś z osób piszących na temat herbaty :upside_down_face:

2 polubienia

Ty to wiesz co dobre jak barysta. Kawa świeżo zmielona przed zaparzeniem jest dla koneserów, byle nie za drobno. W Italii miałem podobny ekspres do kawy, ale z młynkiem ceramicznym ful wypas filtry na fusy. Najlepsza była esencja 50 g. Stawiała na nogi.

1 polubienie

@anon18020312 Tzn wymyślono coś jakby folie żelatynowa i z tego można robić woreczki do przechowywania cieczy…

1 polubienie

Domyśliłem się od razu :stuck_out_tongue_winking_eye:. O białej cherbacie lekarz nie mówił, ale spróbuję kupić i łyknąć. Póki co pije malinową albo gruszkową - fajny aromat

3 polubienia