Co myslisz o takich ludziach?

To ty tam jesteś, a nie ja i Ty wiesz najlepiej, co na nich podziała :wink:

Na to sie zanosi.I jest tu drugie dziecko ktore ma juz 5 lat a nie 2,5 gdy sie wprowadzałem.I jest calkowicie bezkarne…
Raz zjechalem jak kundla ale i tak,robi swoje…Mamusia milczy,tatus w pracy,tesciowa mamrocze pod nosem…

2 polubienia

Mieszkanie z małymi dziećmi jest uciążliwe, a mieszkanie z małymi cudzymi dziećmi niestety jest uciążliwe podwójnie.

4 polubienia

Wiem ze jak zrobie gnoj po swojemu to nie bede mogl tam zostac nawet paru dni.Nic mnie tak nie wnerwia jak tepy lub złośliwy upór :rage:
A poki co,nie ma ofert ponizej 580 funtow miesiecznie…Tylko godzina od Londynu a ceny jak w nim samym…

3 polubienia

To już nie wiem, co doradzić. Nikt nie chciałby przebywać nawet przez moment w oparach cudzych sików czy kupy. Mogę tylko współczuć. Sam coś wymyśl.

1 polubienie

W swoim długim już życiu miałem wiele takich sytuacji. I syf, i awanturnictwo, i złodziejstwo. Powiem krótko; radziłem sobie z tym.

3 polubienia

Słowo o drugiej stronie medalu.
W czasie swiat,mielismy dom do dyspozycji.Juz dwukrotnie.Jeden wspolny sylwester…Natychmiastowa,darmowa pomoc w sprawach komputerowych.Sporadyczna podwózka z lotniska [2 razy]…Szachy,dart,grill…Kilku fajnych znajomych…Latem,ok. 2-3 tygodni,“wolna chata”.Bez wiekszych problemow w kuchni,co bywa wrecz katastrofalne w innych ukladach…

1 polubienie

Czyli chyba jednak “coś za coś” :wink:

3 polubienia

Trudno by bokser sobie nie radzil :wink:
Pisze o tym bo nie sztuką jest dla mnie wyjść lub narozrabiać.Wiem ze mam racje itp.
Ale jak spiewal Jackson,“I’m a lover not a fighter”.I to sie czasem obraca przeciwko mnie.
Jestem tu sam i mam tylko 2 ręce.Oj…Jesli cos sie jeszcze wydarzy,bedzie sie działo :face_with_raised_eyebrow:

1 polubienie

I tak podskórnie,chyba to mnie krępuje…Plus finanse…

1 polubienie

To już może jakoś przeczekaj te dwa lata. Najwyżej marudź przy każdej okazji, że kiedyś zwymiotujesz wchodząc do łazienki.

1 polubienie

Jakies pól roku temu,trzasnalem drzwiami i pospadały chinskie wieszaki :rofl:
Zero reakcji…
Przeczekam ale i nie odpuszcze tego syfu w kiblu.Tak mi sie wydaje.To wisi na wlosku.

2 polubienia

Collins - nie chcę dolewać oliwy do ognia, ale jeśli to osobny kibelek, to jeszcze można przetrawić, natomiast jeśli jest to część łazienki, w której są również szczoteczki do zębów, to ta specyficzna aura flory bakteryjnej unoszącej się w powietrzu… nie mogę dalej pisać, bo już mi dziwnie niefajnie w żołądku :joy:

2 polubienia

Niestety,to drugie.
Juz nie mowie o zaplutej przez dziecko,umywalce,koszu z brudnymi gaciami oraz,uwaga,sporadycznie,fragmentami podpasek w koszu…
Azja!
W Poznaniu mawiano kiedys ze to norma na wschód od Wa-wy…Taka zaszłość z czasu zaborów…
A to …Lublin sie kłania…A raczej jego okolice.Oczywiscie to teoria spiskowa jakich wiele ale…Byłbym skłamal gdybym o tym nie myślał :no_mouth:

2 polubienia

Niestety tendencja utrzymujaca sie wszedzie, ceny wynajmu byle pokoju to jak duzego mieszkania przed 10 laty. A jednoczesnie wiele mieszkan stoi pustych.
Tyle, ze pobudowanych w czasach boomu budowlanego w okresie przed ktyzysem i w miejscach gdzie psy szczekaja tylkami, brak infrastruktury, a najblizsze perspektywy zarobkowe to nie godzina a kilka godzin jazdy.

2 polubienia

Wieśniaki.

1 polubienie

Taka rzeczywistość.Tutaj place 2,5 raza wiecej za pokoj niz za 103-metrowe mieszkanie w centrum Poznania.
A moze byc na dzis dzień,chyba tylko gorzej.
Moglem sie pol roku temu przenieść do Hemel Hempsted.Ta sama praca,podobne zarobki ale…Pokoje tylko powyzej 600 funtow/pm

1 polubienie

Dobra. To już Cię nie straszę, bo się nabuzujesz i przeze mnie stracisz całkiem fajne z innych względów lokum. Ale wiedz, że między innymi dlatego spuszczamy wodę dopiero po zamknięciu klapy, żeby się to wszystko nie unosiło i nie osiadało na niczym. Jeszcze przeze mnie przestaniesz myć zęby albo będziesz nosił szczoteczkę do pokoju (ja bym tak robiła). Wytrzymanie wszelkich innych niedogodności związanych z bakiem higieny tych ludzi w łazience zależy tylko od Twojej wrażliwości i wiedzy (lub niewiedzy) na temat tego, co w tym wszystkim jest :joy:

2 polubienia

To akurat,bez dwóch zdań.

1 polubienie

W Szwajcarii to standard w budynkach wielorodzinnych. Za spuszczanie wody w nocy można dostać upomnienie od administratora budynku. Cisza i spokój są najważniejsze

2 polubienia