Co się stało z Nord Stream I i II

2 polubienia

Ciekawe ile czasu zajęłoby potencjalnie naprawienie szkód w obu podwodnych gazociągach? … Pewnie nie mało :confused:

1 polubienie

Najpierw trzeba ocenic straty. Dopóki gaz w rurach nawet robota do prac podwodnych tam nie wyslesz. Uszkodzenia NS 1 i 2 na skutek ruchow tektonicznych Baltyku, ktory ma bardzo niestabilne dno, byly przewidziane. Więc jesli nie ma wiekszej katasrofy to chyba tylko dlatego.

2 polubienia

Przyczyn może być wiele, lecz nic nie da się udowodnić, chyba, że kraje skandynawskie dokładnie zbadają co tam na dnie widać chociażby gołym, okiem. A tak będzie dużo nieprawdopodobnego gdybania, niczym bajdurzenie o brzozie w Smoleńsku…

2 polubienia

Az tak duzo nie bedzie gadania.
Rurociag jest monitorowany, a ruskie najpierw robia, potem myślą - za jakies pół roku ta od barszczyku ukraińskiego pokaze kreskówkę jak to amerykanscy marines rurociag wysadzaja ?
Materialy mają, nawet odpowiednie mundury szyją.

2 polubienia

Zwykły szantaż polityczny. Podobno większy kryzys energetyczny ma UK niż Niemcy mimo że to Niemcy były od Rosji najbardziej uzależnione

Niemcy też budują gaz porty żeby kupować gaz drogą morską od innych państw

1 polubienie

Co podobno? GB od zawsze jako wyspa musieli liczyc na siebie.
Maja rope, atom i nie muszą handlowac emisjami CO2. Co do fotowoltaiki to im sie malo sprawdzi, natomiast wiatraki? Pewnie na polnocy tak.
Tam to raczej z jedzeniem może byc problem (importuja, bo wyspy tylu ludzi nie wyzywia) - ale ostatnio to na calym swiecie kryzys. A oni sobie dadzą radę.
Niemcy polaszczyli sie na tani gaz, jakby to nie oni - zaczeli zyc niejako ponad stan i mają co chcieli.
Teraz jeszcze ruskich dekownikow chcą przyjmowac. Widac opcja z “lekarzami i inzynierami” z Afryki nie do końca się powiodla? Oby nie wyladowali jak Zabłocki na mydle.
Ruskie tylko wygladaja na cywilizowanych i to nie wszyscy.

2 polubienia

Niemcy nieoficjalnie stwierdzili że naprawa gazociągów Nord Stream może nie mieć już sensu

1 polubienie

Miliardy utopione w Baltyku?
No to ktos sie na tym niezle oblowi. Choc na pewno nie zlomiarze, bo to jednak co najmniej 70 m pod wodą.

2 polubienia

Gazoport to nie willa, budowa ogromna - to potrwa ze dwa lata. Do tego cała infrastruktura… Ale kiedyś warto zacząć.
Co do winnych, to Radek Sikorski już ich wskazał :slight_smile:

3 polubienia

Tiaa, ma blisko to wie?
Sikorski powoli zaczyna byc takim Macierewiczem PO.
Na swiecznik nie wroci, ale pyszczyć będzie.
Budowa gazoportu to nawet dluzej, bo trzeba przygotować teren - a miejsca gdzie nie byloby to takie trudne sa juz zajete przez porty konwencjonalne.

1 polubienie

Dziękujemy Ci USA czy jakoś tak haha :smile:

2 polubienia

Już wiadomo że metan nie żartuję Bałtyku a będzie rozpuszczony pod wodą

Ja tam Sikorskiego nawet lubię

Metanowa woda sodowa? Bałtyk i tak ma strefy martwe ze wzgledu na to, ze wymiana wody z oceanem niewielka, przytruty nawozami i innym syfem splywajacym rzekami z kilku krajów, co powoduje przerost glonow, sinic i innego organicznego badziewia opadajacego na dno i rozkladajacego sie wydzielajac metan.
Tu jest grozniejszy problem - dopoki Putin spalal nadwyzki gazu - byl nadmiar CO2, co tez nie bylo obojetne dla efektu cieplarnianego , ale metan jest kilka razy bardziej niebezpieczny - moze nastapic akceleracja cyklu i faktycznie zaczniemy hodowac pomarancze na Syberii. O ile nie zamieni sie ona w bagno. Bo jak wieczna znarzlina pusci (pomijajac, ze jest nasycona metanem - skad by się tam zloza gazu brały? ) to faktycznie zmiany klimatyczne, pustynnienie Azji, gwaltowne zmiany prądów powietrznych i morskich moze niezle ludzkosc przetrzebic.
A przy okazji zafundowac kolejne wielkie wymieranie innych gatunków. Nie pierwsze.
A z interesującego nas teraz i tutaj? Pewnie są jakies pomysły jak obyc się bez gazu na tak dużą skalę? Może bylby czas na wyciągnięcie ich z sejfów i otrzepanie z kurzu?
Juz Heraklit z Efezu zyjacy 500 lat przed Chrystusem stwierdzil, ze zmiennosc jest podstawowa wlasnoscia przyrody.
Choc nie sadze, zeby sam to wymyslil, raczej stara prawde “ubral” w ładny, łatwy do zapamietania aforyzm panta rei

1 polubienie

Ktoś bardzo nie chce, żeby Niemcy mogli sprowadzać gaz z Rosji bez pośredników. Więc warto popatrzeć dla kogo by to było korzystne, i kto miał możliwości przeprowadzenia ataku.

Najbardziej jest to korzystne dla Ukrainy, przez której terytorium też idą gazociągi dla których Nord Stream był konkurencją, i która jest de facto w stanie wojny z Rosją. Tylko że Ukraina nie mogła tego zrobić samodzielnie, choćby dlatego że nie leży nad Bałtykiem. Ktoś musiałby im pomóc.

Również jest to korzystne dla Polski, przez którą też idą gazociągi i która jest wobec Rosji wroga z wzajemnością. Polska ma też bazy marynarki wojennej kilka godzin od Nord Stream.

Również jest to korzystne dla NATO i UE, gdzie zaczyna przybywać polityków wolących się z Rosją jakoś dogadać i zacząć z powrotem kupować od niej gaz. Skoro ewentualne dostawy tak łatwo przerwać, to może jednak nie jest to dobry pomysł. Zarówno NATO, jak i UE miałyby możliwość przeprowadzenia ataku.

Również jest to korzystne dla Stanów Zjednoczonych, które chętnie sprzedawałyby swój gaz Europie. Pokazanie światu, jak delikatne są linie zaopatrzenia z Rosji, to dla nich marketingowa manna z nieba. USA, jako część NATO, miała też możliwość przeprowadzenia ataku.

Nie jest to natomiast korzystne dla gospodarek krajów UE, które tak czy inaczej pozostają uzależnione od importu gazu, ale tracą dostęp do jednego z głównych eksporterów.

Nie jest to też korzystne dla Rosji, która straciła argument do zakończenia konfliktu który od jakiegoś czasu nie idzie po jej myśli.

Dlatego spodziewam się, że sprawcy nie poznamy. UE już ogłasza że należy przeprowadzić dokładne śledztwo, które ze względu na lokalizację Nord Stream będzie prowadzone przez samą UE i da jej możliwość samooczyszczenia się z wszelkich zarzutów poprzez nieuwzględnianie ich w toku postępowania. Za to będziemy w kółko do porzygania słyszeć, że to wina Rosji. Dobrym porównaniem jest ciąg oskarżeń wysuwanych przeciwko Trumpowi o współpracę z Rosją: przyjęte za pewnik przez media i Partię Demokratyczną jeszcze zanim wszczęto śledztwo, które trwało kilka lat i nie znalazło dowodów, w związku z czym media i Partia Demokratyczna przyjęły że brak dowodów jest najlepszym dowodem i dalej powtarzały w kółko to samo… :wink:

1 polubienie

Akurat Rosji też mogło na tym z różnych względów zależeć

2 polubienia

Podobno 3 z 4 nitek zostały uszkodzone przy czym obie z Nord Stream I i 1 z Nord Stream II

1 polubienie

Kolego gdzies jak zwykle sam sie w swojej argumentacji zapeętliles. Ale to u Ciebie normalne i jak Ci z tym dobrze?
Zacznijmy od tego, ze gazociąg można poprowadzic prawie wszędzie, wygodniej i szybciej niz budowany latami kosztowny kaprys NS i NS2.
To nie slomka w drinku a solidna konstrukcja, przynajmniej w projekcie.
Żeby to zniszczyć trzeba znac słabe punkty, a to nie jest takie proste. Zastosuj w myśleniu zasadę brzytwy Ockhama? - może jest to po prostu robota od wewnątrz, zeby przykryc gigantyczne przekręty przy budowie NS2? A dla zmylki uszkoczono rowniez pierwszy? Gazprom to wspólne przedsięwzięcie z udziałem nie tylko ruskich. To panstwo w państwie. I mające wlasne interesy, nikoniecznie zgodne z tymi reprezentowanymi przez rządy, nawet o zapędach dyktatorskich. I z własnym rozgrywkami personalnymi :wink:

1 polubienie

Nowy trop ws. sabotażu. Przecieki ze służb

Okręty wsparcia marynarki wojennej Federacji Rosyjskiej znajdowały się w poniedziałek i wtorek w pobliżu wycieków z gazociągów Nord Stream na Bałtyku - podaje CNN, powołując się na przedstawicieli wywiadu Zachodu.
Dla mnie to wcale nie jest wykluczone, że putek maczał w tym palce. Wręcz przeciwnie.

2 polubienia