Czy to na pewno jest zdrowe?

ja o takiej
image
ale jakby sie ktos pytal to marcheka na pstrokatym koniu jezdzi

3 polubienia

Kalafiory też są kolorowe…

2 polubienia

Moim zdaniem nic co sztucznie zdrowe nie jest.

2 polubienia

Ale to sztuczne nie jest.
Krowa tez nie jest trawozerna - tak naprawde to mowi sie, ze ma dwa zoladki. Ma jeden i cos w rodzaju “przedsionka” gdzie zjedzona przez nia trawa czy pasza roslinna jest pozywka dla bakterii i dopiero ta proteina jest trawiona w zoladku wlasciwym. Czyli rozwiazanie proponowane przez “wizjonerow” to nasladowanie natury.
Tyle, ze ja nie krowa i wolę swinskie zeberka z rusztu a nie hamburgera z drobnoustrojow.

2 polubienia

No, ja też nie krowa. Aczkolwiek zbliżam się do niej wymiarami… :joy: :joy: :joy:

2 polubienia

Sa tez krowy chude, Biblia o nich wspomina.
Zaleca jednoczesnie robienie zapasow na czarna godzine

2 polubienia

Aaaa, tak! Ale ja należę do tych wypasionych :rofl: :rofl: :rofl:

1 polubienie

I tyle Twojego.
image

2 polubienia

Nikomu w talerz czy do gara nie zaglądam ! czym się odżywia. To i proszę uszanować moją wolę, że będę jadł co lubię - mięso, i proszę mnie nie przekonywać że to dla mojego dobra. Ostatnia pani szmalowna właścicielka oferowała małżeństwo za bycie przeżuwaczem zieleniny - rzeżucha, różne kiełki, sałaty itd, w pracy mnie koledzy dożywiali - brak sił do pracy, mdłości, bóle głowy, spadek wagi z kości na ości, spadek wagi itd. Przed ostatnia też kombinowała / mistrz w sztukach walki /. Jak one mnie znalazły jak ich nie szukałem specjalnie, to zapewne tajemnica kobiet. Jest kolejna zainteresowana, ciągnie to dobre 6 lat, ale ja nie jestem zainteresowany - ta ma bar vege i suszi

2 polubienia

Potem też trzeba to suplementować dodatkowo odżywkami i witaminami. Organizm nie da się oszukać, człowiek tak

2 polubienia

@kaziu Niestety trza suplementować bo bez żelaza, wapnia i witamin z grupy B długo się nie pociągnie…

2 polubienia

Próbowałem też to tłumaczyć tym paniom, moje pogorszone wyniki badań ich nie przekonały. Tylko vege i basta, druga preferowała coś inne choć zbliżone do wege. Nie wszystkie składniki które ma np. mięso, tłuszcze, nabiały, ryby itd są obecne w minimalnych / bezpiecznych / ilościach posiłkach wegan itd. Jesteśmy przystosowani do posiłków sezonowych, nie stało rocznych. Ja się załapałem na awitaminozę ujemną przez takie znajomości

2 polubienia

Mój dziadek zawsze powtarzał - zielone dla królików a króliki dla mnie. Po obiedzie jakieś piwo i żył 85 lat więc wstydu nie ma.

2 polubienia

Krolicze mieso ponoc zdrowe. Ja nie jadam krolikow za wzgledow ideologicznych.
Za ladne i puszyste.
A w dobrym piwie, zwlaszcza niepasteryzowanym witamin, zwlaszcza z grupy B nie brakuje.
Jakos do jaroszy nie naleze, moze bardziej latem, ze wzgledu na upaly.

3 polubienia

Królika mięso musi być specyficznie przyprawione. Inaczej smakuje nijako. Dlatego jest nie częstym gościem na naszych stołach.

1 polubienie

Bez przesady - to, ze nie jadam krolikow to nie znaczy, ze jak nie ma niczego innego to nie zjem.
Krolik ma mieso bardzo delikatne. Latwo ze smazenirm czy gotowaniem przedobrzyć i wtedy robi sie z tego sucha wygotowana scierka.
Przyprawy to inna bajka, ale przede wszystkim, jak z kazdym miesem trzeba umiec to poddac obrobce termicznej. Spadkudzic to kazda potrawe mozna, nawet z ksiazka kucharska w rece.
Tu jest równie popularne jak kurczak, a bardziej niz indyk. Na pewno na wsiach przebija wieprzowine, nie mowiac o wolowinie, ktora jest w Hiszpanij droga.

2 polubienia

W Polsce z 15 lat temu wołowina była dość hmmm tania. Obecnie drożyzna.

2 polubienia

A co w Polsce obecnie jest tanie?

1 polubienie

Odzież używana.

2 polubienia

Tani jest też złom w skupie. Niedługo nie będzie się opłacało kraść kabli

5 polubień