Wspominając dzisiejszy Dzień Dziadka, miałem na myśli, abyśmy naszymi dzisiejszymi działaniami nie szkodzili jutrzejszym dniom naszych dziatków. Przyszłych pokoleń.
Tu chodzi mi o bezmyślny konsumpcjonizm i bezmyślną odpowiedź producentów na niego. To najpierw była potrzeba, później pomysł, a następnie produkt.
Przypadek takiego np. Jajka Niespodzianki pokazuje to dobitnie. PRODUCENT I JEGO BŁĘDY
Kto zbadał rynek i stwierdził, że jest taka potrzeba? Kto na podstawie tych badań zaprojektował ten produkt? Kto go wyprodukował? Po co?
KONSUMENT I JEGO BŁĘDY
Krótkowzroczność.
Czekolada użyta do produkcji Jajka jest miernej jakości (pomijam ju z fakt warunków na plantacjach kakaowca). Biała pseudoczekoladowa powłoka wewnątrz Jajka jest… tu niech każdy sobie odpowie. Plastykowa zabawka wewnątrz, która nią nie jest. A to wszystko zapakowane w pomalowaną jakimiś farbami aluminiową folię. Jaki wpływ na środowisko ma pozyskiwanie aluminium i jego produkcja niech każdy sobie wygoogla.
Jajko wycenione jest na 5 PLN.
Jaki procent z tej kwoty idzie na ochronę środowiska?
Jeśli taki procent istnieje, to czy jest wystarczający na pokrycie wszystkich szkód, jakie wywołał proces produkcji i konsumpcja tego Jajka?
W moim pytaniu (ra) BAR BAR próbowałem się tego dowiedzieć. Przekaz był jednak na tyle ukryty, że wszyscy skoncentrowali się nad bezmajtnymi istotami i lufą tequili.
Polityka mówisz?
Polityka może jedynie dążyć do optymalizacji procesów produkcyjnych, czyniąc je bardziej przyjaznymi środowisku. Polityka jednak nie może ograniczać wolności obywatela. Konsument, korzystając z tej wolności, bezmyślnie konsumuje takie JAJKO. Producent JAJKA, również korzystając z wolności, bezmyślnie odpowiada na bezmyślny popyt konsumencki. OK, kółka się kręcą, koniunktura jest napędzana. Ale czy z tego rozpędu nie przy*ebiemy kiedyś głową w mur?
A takich JAJEK i im podobnym są pierdyliardy.
Konsumpcja napędza koniunkturę, a jej brak zatrzyma ludzkość w rozwoju.
Niech to będzie jednak zdrowa, świadoma i przemyślana konsumpcja. Dalekowzroczna.
I taka w tym wszystkim jest rola konsumenta.
Po raz kolejny przychodzą mi na myśl słowa
TAKIE BĘDĄ RZECZPOSPOLITE, JAKIE ICH MŁODZIEŻY CHOWANIE.
Kto to powiedział? Staszic, Kołłątaj? Nie chce mi się googlac, bo to też pozostawia jakiś ślad węglowy.
PS. @Nunu Ty się nie śmiej z tego, co tu czytasz, bo Twoje zamawianie 10 sweterków tylko po to, by 9 z nich (w porywach nawet wszystkich 10) odesłać (GRATIS!!! ) do magazynu sprzedającego, jest niczym innym, jak bezmyślną konsumpcją takiego JAJKA.
Z niespodzianką
.miłego DNIA DZIADKA z dziatkami.