Dwa różne podejścia do sprawy szczepień. Które pokazać najpierw?

Potem dodam swoje zdanie, za którym podejściem się opowiadam i dlaczego. Z tą rzekomo najlepszą wypowiedzią kolegi Birbanta, to jakieś przekłamanie nie wiem jak powstałe, bo nie uważam jej za najlepszą, a nawet się z nią nie zgadzam.

1 polubienie

8 polubień

Niedługo będzie szczepiony mój wnuczek: 6 w jednej. Najpierw jednak zrobiłabym badanie (jak mówił leone…).

2 polubienia

Nikt Ci nie zabroni należeć albo do ignorantów, albo do specyficznie zainteresowanych.

2 polubienia

Szczepionka jak każdy medykament może nieć skutki uboczne. To nie jest żadne odkrycie. Wiedziano o tym od ich wynalezienia.

7 polubień

I od dawna wiedziano o szkodliwości szczepionek i szczepień, a mimo to stosowano je na coraz większą skalę, czyniąc kalekami lub uśmiercając co najmniej tysiące dzieci. Stosowanie szczepień jest co najmniej ryzykowne, gdy drastycznie przełamuje się wieloma patogenami barierę krew-mózg u niemowląt nie posiadających wykształconego układu immunologicznego, a nie daje się rodzicom prawa wyboru, karze się ich, zmusza się do podjęcia takiego ryzyka, i nie wypłaca się wielomilionowych odszkodowań za zmarnowane życie rodzinom.

Filozofię stosowania szczepień nietrudno podważyć, gdy miliony harmonijnych gatunków DSHN-u bazują z jednej strony na posiadanym sprawnym układzie immunologicznym, a z drugiej na naturalnym szczepieniu dostępnym również ludziom, poprzez kontakt ze wszelkimi patogenami występującymi w powietrzu, wodzie, glebie/piasku. Gdyby szczepienia były niezbędne, ani Przyroda, ani ludzkość nie dotrwałyby bez nich do naszych wieków.

@harmonik Proszę, żebyś znalazł statystyki, które wskazują ile osób zmarło z powodu chorób i powikłań, których unikamy dzięki szczepieniom. Potem przypomnij sobie czy znasz kogoś, kto chorował np. na polio. Jeśli nie ,znajdź rozmowy z takimi ludźmi w internecie. Jeśli znasz taką osobę to może z nią pogadaj. Wiesz takie bezpośrednie życiowe doświadczenie maksymalnie poszerzy Twe myślowe horyzonty. Rozumiem, że pragniesz unicestwienia nieharmonijnego gatunku ludzkiego, ale poświęć trochę Twego cennego czasu na zgłębienie tego tematu i sprowadzenie twych wspaniałych teorii do błachej przyziemnej rzeczywistości. Potem upewnij się, że harmonijne owoce które spożywasz wyprodukowane były uczciwie i lokalnie bez nadmiernego śladu węglowego, że zadbałeś o odpowiednią utylizację resztek organicznych, że nie gniją na wysypisku zanieczeczyszczając wody gruntowe. Bądź guru, który dba o takie sprawy i daje dobry przykład a nie karmi nieharmonijną ludzkość głodnymi kawałkami.

6 polubień

Mnie szczepienia uchroniły od zarażenie bardzo poważnymi chorobami. Julę też.

1 polubienie

Chciałbyś, żeby Twoje dzieci, lub Ty sam, tak się poruszały? A to nie są jeszcze objawy skrajne…

1 polubienie

Chyba wiesz to od jasnowidza. Myślisz, że zające, wiewiórki, wrony też zostały uchronione przed chorobami dzięki szczepieniom?

Niby niezbyt groźna różyczka:

" Różyczka jest chorobą wirusową o miernej zakaźności, rozwijającą się tylko u ludzi. Jej przebieg jest zwykle łagodny, a poważne powikłania stwierdza się rzadko. Jednak zachorowanie na różyczkę u kobiet w ciąży, zwłaszcza w pierwszych 16 tygodniach, może być przyczyną poronienia, zgonu płodu lub porodu przedwczesnego oraz licznych wad wrodzonych.".

2 polubienia

Wiem to z doświadczenia. Nie jesteśmy np. wiewiórkami.
Ty musisz mieć rację, a ja teraz nie jestem w nastroju do żartów, wybacz…

2 polubienia

To pewnie bez szczepień przeciw różyczce i innym nazywanym dolegliwościom nieharmonijnie odżywiających się ludzi, już dawno nasz gatunek powinien wymrzeć, a jakoś nie wymarł, a nawet go przybywało.

Harm, niech żyje dobór naturalny, bo nasze geny i nasze dzieci mają się dobrze? Trochę to mało harmonijne niestety… Mało to wiarygodne z Twojej strony … Do wiewiórek, wron i bakerii kałowych nic nie mam…

1 polubienie

Możliwe, że masz tę wiedzę ze świata równoległego. A czemu jesteś w nie najlepszym nastroju?

Wiesz Harm właśnie mnie oświeciło… To właśnie ten umiłowany przez Ciebie dobór naturalny doprowadził do dominacji sprytnego acz nieharmonijnego Homo Sapiens…

1 polubienie

Nieharmonijnych działań nie można nazwać sprytnymi czy rozumnymi lub inteligentnymi, lecz bezmyślnymi, patologicznymi, szkodliwymi. Zejście z drzew naszego gatunku to był fatalny pomysł. Otaczający nas świat bez ludzi, funkcjonuje w Doskonałym Systemie Harmonii Natury (DSHN-ie)

DOBÓR NATURALNY … … … Pojęcie, którym harmonijnie posługujesz się wciąż i wciąż. Czy Ty jesteś Siłą Wyższą, żeby negować dobór naturalny? A kto powiedział że sprytne znaczy dobre?:upside_down_face:

1 polubienie

Harm jesteś mi winien 7,50 za Ubera. Piszę w Twym harmonijnym wątku a czas leci i teraz muszę Taxę wziąć, cholerny ślad węglowy!!! PS. Zjadasz wszystko z owoców, czy zostają Ci jakieś odpady: skóry ogryzki, opakowania?

Jeśli działanie nie jest dobre (a nie jest), to nie można go nazywać sprytnym, lecz szkodliwym, zgubnym.