Ile mieliście lat kiedy po oraz pierwszy spróbowaliście alkoholu?

I rozrobić wódą?

2 polubienia

Doceń obcas. Mój dziadek tak orzechy włoskie rozwalał.

1 polubienie

Bez metalowej skówki pod butem nie da rady

1 polubienie

Pozostają czopki.

1 polubienie

To taki jesteś delikatny? Ja orzechy w dłoni miarzdzę.

2 polubienia

Najgorsze skur*syny to orzechy pistacjowe. Niby cienka skorupa ale niektórych nie otworzysz bez ciężkiego sprzętu.

1 polubienie

Serio? cienki jesteś. Nagram ci jutro film jak się robi z puszkami po piwie… U mnie dostają klapsa i…

1 polubienie

Właśnie. Po piwo idę.
:beer:

1 polubienie

Problem że wagowo substancji czynnej
leku innych dawek nie ma, bo nie zawsze jest potrzebna cała tabletka / weekendy / prócz pakowania na miesiąc lub 3 miesiące

1 polubienie

to co to jest?

1 polubienie

Nie da rady, jeden eksperyment wystarczył

No to zdrówko.
Inni się nie wypowiedzieli bo piją Bebiko

3 polubienia

A tam zaraz bebiko.
Soczek! :wink:

1 polubienie

A alkoholu nic?

1 polubienie

A z czego? Piwo jest też soczkiem. Tak samo wódka czy whiskey

2 polubienia

Po uderzeniu młotkiem nadal jest całą tabletką, żadnych odprysków, śladów, krajarka do tabletek pęka

1 polubienie

Soczek jest podstawą wina.

1 polubienie

Dokładnie.

2 polubienia

Devil… Co ja na to poradzę, jak go nie lubię? To mam zamykać oczy, zatykać nos i wypijać duszkiem? :joy:

1 polubienie

A wiesz z czego bimber jest? Sok z ziemniaków.

2 polubienia