Jak najładniej a jak najbrzydziej ktoś Cię nazwał?

A to z ciekawosci spytam…A propos udawania ktore tu jest rozpanoszone do granic…Co robisz jak Ci ktos wciska kit aż do bólu?
Najlepiej widac to przy quizach…

3 polubienia

:grin: Pisze to co napisałam kiedys. Ze doskonale widać kto kity wciska :grin:

3 polubienia

Dokładnie tak samo widac udawanie ze sie ma wiedzę na kazdy temat.:slight_smile:

1 polubienie

Najfajniejsza rozrywka,stala sie najglupsza i czasem trudną do zniesienia.
Ale ok.Idz juz spac bo bede Cie mial na sumieniu!!!

2 polubienia

Teraz to zgłodłam… “Zgłodłam”- slowo zapożyczone od @Fifka wiele lat temu i caly czas,od tamtej pory,używane w moim domu.:grin:

3 polubienia

O tej porze to ja tylko piwem sie raczę.
A i to rzadko.Dzisiaj to Twoja wina!
Jutro niedziela,tez mam wolne…Ale cieszy mnie cos innego.Nie wiem czy to Twoja sprawka czy tez może czasem ktos sie nawinie po północy ale o tej porze to ostatnio pisalem Z KIMŚ,ze dwa lata temu.Albo i wiecej…

2 polubienia

Nawalilismy ponad 70 odpowiedzi zupelnie nie na temat…Brawo my .Ajumiko bedzie zachwycona :joy:

4 polubienia

Ja bym sie…Ucieszyl ze zmiany,mimo iz na ogól mnie to wnerwia…
“Ta noc do innych jest niepodobna”[Wielka majówka…Maanam]

1 polubienie

No ba! Bo to noc ze mną spędzana :grin:

2 polubienia

O przepraszam, ale Gołota nie jest naszym najlepszym pięściarzem. :stuck_out_tongue:

A szkoda, bo papiery na to miał znakomite.

2 polubienia

No wlasnie…A ten “kult” wagi ciezkiej,dodatkowo wszystko zaciemnia…

1 polubienie

Do doopy z takim spaniem…Kot miauczy,deszcze niespokojne,boiler zwariował…
Chyba Opatrzność czuwa skoro na codzień tego nie slyszałem… :joy:
A mówil mi “sunsiod” ze nie da sie spać :innocent:
Ale dzisiaj mnie to nie martwi.Wolna niedziela to skarb!

3 polubienia

Poznałem Gołotę osobiście, jak jeszcze był amatorem w wieku juniorskim. Miałem okazję oglądać jego sparing. Szykował nam się zabójca - artysta. Kadra juniorów miała zgrupowanie w Cetniewie, a ja dowoziłem swym autem jednego chłopaka na ten obóz z Czarnych Słupsk i tam tego Gołotę zobaczyłem. Zamieniłem z nim tylko kilka zdawkowych słów.

Kurde, @Ajko będzie miała trzeciego do zabicia za pisanie nie na temat. Trza się gdzieś schować. :joy:

5 polubień

Zawsze mozna i trzeba,zakladac kolejne tematy.Od tego są,najczesciej zaniedbywane kategorie.Ale ile razy mam to mówic?! :thinking:

1 polubienie

@benasek Ty się tak nie martw, bo, mojem zdaniem i tak jesteś ładniejszy od Gołoty… :stuck_out_tongue_winking_eye:

4 polubienia

O to akurat nie trudno…
Ale i tak…Rzucilo mi sie przez to Wasze gadanie,na wyobraznie…I pomyslalem sobie ze wszystko lepsze od naszego judoki w “Quo Vadis”
A to juz @Benasek z pewnoscią wytrzyma :wink:

2 polubienia

@benasek niejedno wytrzyma, byle piwa tylko nie brakło… :rofl:

No i ciepłego piwa nie wytrzyma.

3 polubienia

A kto by sie z cieplym mierzył?
To dopiero zdrowia wymaga…
Bylem kiedys zaaferowany w pewnej Kasi.Jak zwykle :joy:
Tyle ze ona obszarniczką byla i te cechy władcze tez posiadała…Jak to sie uchowalo w podpoznańskim Tarnowie Podgórnym? :thinking:Nie wiem i juz sie pewnie nie dowiem…
I pamietam jak po truskawkobraniu,jej siostra przynosila piwo…Pewnie dlatego ze my po 16-18 lat…i niczego zlego sie nie spodziewano :joy:
No i to chyba byla racja bo dluga ta historia,prowadzi do nikąd.Ale piwo wtedy bylo zawsze zimne!

3 polubienia

Boks nie należy do moich ulubionych :smiling_face_with_three_hearts:
Wole buziaki niz po buzi :wink:

2 polubienia

Najładniej szef - zdrobniale, po imieniu.
Najbrzydziej - ktoś z rodziny. Wiem, że to w emocjach i w chorobie, ale mimo wszystko pozostaje.

5 polubień