Jakie to miasto?

Mi to się wydaje że to podobne Golubia Dobrzynia jest.
Pozdrawiam z Wilna. Za chwilę jakieś kartacze mi podadzą…

4 polubienia

No tak. @benasek wchodzi do akcji i pozamiatane :smiley: Brawo. Zamek Gołubski w Polsce rzecz jasna. Jest tam m.in. takie cacko

1 polubienie

Zamkowego szlaku ciąg dalszy

Golub-Dobrzyń

2 polubienia

A to drugie to gdanisko w Kwidzynie

2 polubienia

Największa średniowieczna toaleta w Europie :slight_smile:

2 polubienia

Zgadza się :slight_smile:

1 polubienie

Jak juz jesteśmy przy zamkach - gdzie to:?

Urodziłem się 34 km od Golubia to po opisie bym Ci to zdjecie zgadł
A w Wilnie tragedia! Piwa się wieczorem w sklepie nie kupi!
Piękne miasto, polecam.

1 polubienie

Godzine policyjna na alkohol maja???w Hiszpanii jest nocna prohibicja - zależy od regionu, zwykle od 22-23 do 6-8.
Nie dotyczy knajp.

Jak zwykle spóźniłem się. Oczywiście, że tam byłem. Od razu poznałem, ale kolega @benasek nawet z Wilna nie da się pokonać. W Winie też byłem, ale jeszcze w czasach ZSRR. I w Kownie nieco później.

Owa kmicicowa kolumbryna w czasie oblężenia Częstochowy nie występowała. Wymyślił ją sobie pan Sienkiewicz.

5 polubień

Na Kowno to będę grzał za jakieś 2 h.
Jak masz coś tu do załatwienia, to pisz. Ale piwo dostaniesz dopiero od 10…

3 polubienia

Miejscowe piwa tam są kiepskie.
W Kownie urodziła się moja mama.

3 polubienia

Moja w Kowlu, ale bardzo często wlasnie ze wzgledu na podobienstwo nazw mylono.
A gdzie Litwa, gdzie Ukraina? Wowczas ZSRR. A Polaków do II WŚ bylo tam dużo.
Ani Litwini ani tym bardziej Ukraincy do dzis za przyjazni nie sa - moze Ukraina teraz się zmienia - element antypolski w obliczu wojny z ruskimi argumenty stracil.

1 polubienie

A Moja zagadka z wczoraj nierozwiązana? Słabo się staracie @Farang @birbant @benasek

2 polubienia

Ja znam odpowiedź, ale wujek google pomógł, więc się nie liczy. Siedzę cicho, nic nie powiem, niech znawcy zgadują :wink:

3 polubienia

To 0ni pewnie też wyguglują

2 polubienia

Nie… Oni to znają tak sami z siebie :wink:

1 polubienie

Ogólnie skojarzenia biegną w stronę Francji ale najpierw odpalę Pragę.

1 polubienie

Na razie wedrujemy z Kolbergiem po kraju.
Powiedzonko pamieta czasy występów kabaretów za komuny, gdzie zloslwie wedrujacych za kabareciarzami tajniakow “ochrzczono” nazwiskiem tego wybitnego etnografa :wink:

1 polubienie