W tamtych czasach wszędzie, gdzie było pismo, znali je nieliczni.
W Hiszpanii masowego wylapywania ptakow w pulapki pod siatka zabronili. Czy gdzies po wsiach sie tego jeszcze nie robi? W kazdym razie nie oficjalnie. Ekolodzy czuwaja, a mandaty wysokie.
Raczej popiera sie polowanie z lornetka i aparatem. Ale bycie bykiem czy psem mysliwskim dalej ne nalezy tu do najlepszuch wcielen.
Pytanie jak wielu to pismo znalo. I w jakim stopniu bylo zorganizowane kopiowanie slowa pisanego. Tu jednak roli sredniowiecznych klasztorow przecenc se nie da. Choc od czasow zniszczenia Biblioteki Alekanryskiej wszysko toczylo sie po rowni pochylej.
Ale po upwszechnieniu druku mogl byc dpwiednik Lema, który po przeczytaniu tego co wydrukowano mogl dojsc do tego samego wniosku co Lem z internetem.
Jak wielu, to tego policzyć się nie dało, ale wiadomo, że niewielu umiało czytać i pisać. Z tym, że czytających było więcej, niż piszących.
Klasztornym skrybom zawdzięczamy bardzo dużo w poznawaniu dawnych dziejów.
Kopiowanie w dawnych czasach, to żmudne przepisywanie. A pierwszym krokiem w powszechności czytania, to wynalezienie druku.
A co zniszczyło bibliotekę aleksandryjską ? Trzęsienie ziemi czy Rzymianie ?
Jest tylko kilka wersji, ale prawdy nie ustalono. Nawet czas zniszczenia jest nam niewiadomy.
najprawdopodobniejsze to niedbalosc i pozar - w koncu papirusy i inne pergaminy pala sie latwo.
a wtedy biblioteka byla juz cieniem samej siebie - zaniedbana.
od biedy jeden fanatyk by wystarczyl.
rownie dobrze, podobnie jak z latarnia (co jest tez prawdopodobne) trzesienie ziemi i juz nigdy nie wrocila do dawnej swietnosci?
A również i zwyczajny brak pieniędzy.
Biblioteka zniknela jak sponsora zabraklo, a Egipt zostal prowincja rzymska. A cezarow bardziej interesowalo egipskie rolnictwi czyli zaprowiantowanie niz zwoje papirusow i jakies wydumane wynalazki. Do pracy mieli niewolnikow, wiec maszyny traktowali jako kaprys szalonego wynalazcy, najczesciej nierzymianskiego pochodzenia, wiec bytu z zalozenia nizszego.
Czyli Rzymianie też byli bucami Arabowie za to byli bardzo otwarci na nieislamskie cywilizacje
Akurat muzulmanie otwarci… Na handelek to byc moze.
Ale szybko sie zorientowali, ze wiedza tez moze byc towarem i to niezle wycenionym.
A opanowanie sporej czesci jedwabnego szlaku czynila z nich monopolistow.
Do chwili, kiedy europejscy odkrywcy dopracowali drogi transportu morskiego.
Idea odtworzenia takiego szlaku w wersji kolejowej? Na pewno jest mozliwa, ale czy na dzien dzisiejszy konieczna?
Byli między innymi osiągnięciami starożytnych Greków…
Grekow raczej nie. Chyba, ze posrednio. Islam narodzil sie juz dlugo po tym jak Grecja byla centrum naukowym i intelektualnym. Rzym praktycznie przestal jako imperium istniec
Jesli cos przejeli to czesc osiagniec rzymskich, ale i dzieki kontaktom z Dalekim Wschodem wiele tamtejszych.
Pierwsze wieki islamu rzeczywiscie dopuszczaly tolerancje, ale pozniej ?
Na usztywnienie linii ideologicznej zlozylo sie wiele czynnikow. I dalej sie sklada.
To też zależy jak to rozumieć
To nie zalezy, a jest do dzis. Od wypraw krzyzowych, rekonkwiste polwyspu Iberyjskiego, kolonializacje po WTC i obecny swiatow kociol terrorystyczny.
Dodajac wspolczesne krwawe, choc bardziej lolalne konflikty ? Afryka, Bliski Wschod, Pakistan - Indie, Filipiny, dlugo by wymieniac…
Czy wszystkie drogi prowadza do Mekki?
Jakby prowadzily to jedna atomowka sprawę by rozwiazala. Ale islam dziala podobnie jak net. Jest zdecentralizowany.
Nie wiem gdzie to dodać, a nie chce mi się tworzyć nowego tematu także dodaje ten ciekawy filmik na temat wojny między Włochami, a Brytyjczykami w Egipcie i Libii…
Sam we wlasnym pytaniu smiecisz? A feee…
Tak, ale tylko ja mam takie prawo XD
Pisałeś @birbant że gdyby nie Hitler to II Wojny by nie było mimo że Zachód przesadnie zgnoił Niemców po I wojnie światowej …
Jak zatem uważasz, że mogliby sobie Niemcy poradzić ze swoimi problemami gospodarczymi i z hiperinflacją w pokojowy sposób ? Było to możliwe ?
No niezupelnie.
Istnieje prawo nadrzedne i dyktatorskie. I Ty zajac
wiesz. .