eeeeeeeeeeeeeeeeeee (powtarzam się!)
Gierek by lepiej nie powiedzial. a nawet Gomulka…
Ja też się boję, że w końcu usłyszę, ze mam zostac w domu. Jedyne co mnie pociesza to to, że wiem, że mojej szefowej zależy na mnie i zrobi co w jej mocy żeby mnie zatrzymać. Jak produkcja ruszy i dostaniemy towar to i zamówień będzie wiecej, więc to chwilowy przestój. Dzisiaj na przyklad bylam w pracy 4 godziny i 45 minut zamiast 8
Póki co to znalazłam dodatkową pracę 2 godziny z rana codziennie, więc będzie dodatkowy dochód.
No i skoro nie jedziemy na wakacje to i ten wydatek odpadnie
Wojskowi puszczają farbę, że od wtorku kwarantanna jak we Włoszech…
Mam nadzieje, ze skuteczniejsza.
Zobaczymy. Na pewno mnóstwo przedsiębiorców czekają licytacje, komornicy i bieda.
Bo wazniejsze sa miliardy na TVPiS.
bo przedsiębiorcy to wroga klasa dla PIS
O proszę… i już jasne… dlaczego kwarantanna od wtorku dopiero…
Stopniowo chcą dojść a nie jednym aktem. Właśnie wchodzi zamknięcie granic dla ludzi, zamknięcie sklepów w galeriach (zostaną apteki, pralnie i spożywcze, zakaz zgromadzeń powyżej 50 osób.
Oglądam konferencję premiera, ministra zdrowia i ministra spraw wewnętrznych. W kościołach też chyba tylko do 50 osób może być. Ciekawe kto ich będzie liczył.
w liczeniu to koloratkowi wprawe maja…
nie wiem czemu nie wprowadza sie od razu stanu wyjatkowego?
dzis ogloszono, ze wejdzie on w zycie oficjalnie z soboty na niedziele (kwestie formalne w tym zatwierdzenie przez Kortezy), ale podali zasady i prosba do spoleczenstwa, zeby sie do tego zastosowac/przygotowac juz dzisiaj.
Idziemy w kierunku wtorku…
Patrole policji, które kontrolują kwarantannę mieszkańców naszego kraju, będą wzmacniane przez wojsko - poinformował rząd w niedzielę. Nawet 100 tys. osób może być objętych kwarantanną w najbliższych godzinach
Moje źródła w wojsku, już dwa dni temu mówiły, że przygotowują się do wyjścia na ulicę i całkowitą kwarantannę od wtorku…
Z odbezpieczoną bronią!!!
Oby to potem tak nie zostało.
Jeśli który przystojny… Tylko na mnie się nie nabiorą!
Bez przesady - przepustki jak w stanie wojennym zaczna wydawać?
To dopiero doprowadzi do paranoi.
Wyglada na to, ze pomyslu na kryzys brakuje.
Miałam przepustkę!!!
W Lodzi wymieniali chyba z piec razy, a i tak kto chcial i sie zakrzatnal to mial. Jakby nie patrzec wiekszosc zakladow pracowala na trzy zmiany, a troche ich bylo.
Co prawda trzeba bylo uważać, bo mogli nie uwierzyc, ze wlasnie z pelnym makijazem jedziesz z pracy w Elcie gdzie pracowali glownie spawacze i monterzy, ale ostatecznie ???
Teraz to juz nie zabawa, z wirusem nie pobawisz sie w milicjantow i zlodziei.