Podobno Tuwim mowil, ze nazwanie kogos idiota to nie obraza a diagnoza.
Nie przewidzial polskich wyborcow otumanionych 500+. I efektów ich wyborow.
Co prawda moj burmistrz (socjalista podobno) tez pod te diagnoze podchodzi.
zachowuje sie jak wczesny Gierek, zamiast pracowac codzienne wizyty gospodarskie w towarzystwie lizid***w z lokalnej stacji telewizyjnej finansowanej, a jakze, przez ratusz. Dobrze, ze choc sluzba zdrowia podlega pod centrale w Walencji, a mieszkancy tu sa przedsiebiorczy i potomkowie przemytnikow (tfu, co ja pisze spokojnych, srodziemnomorskich rybakow) dopracowali sie pezpodatkowego systemu wzajemnej pomocy. Wiec jeszcze sie kreci.
O wlasnie.
Taka opcja to wreszcie cos z czym moge sie zgodzić.
Ze wszelkich ideologii dawno wyrosłem. Od kiedy nastały, nic dobrego ludziom nie przyniosły.
“spokojnych,śródziemnomorskich rybaków”
Ty mi lepiej powiedz,dalczego wcale sie nie mowi o tym ewidentnym “rozbiciu dzielnicowym” jakie co rusz,opisujesz w Hiszpanii?
Ja nie.Mam swoje przekonania.Mam swoje"abecadlo" ktorego nie zdradze i sie nie wypre…
Ale to nie znaczy bym nie potrafil zgodzic sie z innymi wizjami.O ile nie jest to masowa zbrodnia lub ludobojstwo jak we Francji XVIII wieku czy w latach 30-tych w Hiszpanii.A to tylko jaskrawe przyklady…
Jak juz dzisiaj wspomnialem dwa razy,wole LSD i to jako ideologiczny ekstremalny prawicowiec,niz to co zostalo po KLD w Polsce…
Faktycznie jednak,masz racje ze strona praktyczna jest wazniejsza.Tutaj sztandary powinny iść do szafy.
Przekonania, to jeszcze nie ideologia. Nie musimy się we wszystkim zgadzać i wyjadać sobie z dzióbków. Ale podoba mi się bardzo Twój rozsądek w tych sprawach i bardzo to sobie cenię u Ciebie,
Tymczasem odspawuję się od kompa i do jutra. Tematów będzie aż nadto, skoki, kopana.
Nie wiem dlaczego na fb już nie jestem w grupie od kilku dni? Nic przy tym nie majstrowałem.
A propos… Tu macie stand up o Polsce… jak robi się poważnie, to ludzie dalej rżą… i nie wiedzą że rżą z siebie tam gdzie powinni myśleć…
Bo to rozbicie na krolestwa, obecnie mniej wiecej pokrywajace sie z regionami, zwanymi tez wspolnotami autonomicznymi (comunidades) bylo od prawie zawsze - wynika z orografii polwyspu. Ogolnie struktura przypomina hybryde stanow, angielskich ksiestw z lokalnymi parlamentani, niemieckich landow i radosnej tworczosci “ojcow konstytucji” ktorzy usilowali pogodzic ogien z woda po dyktatorskich rzadach Franco. Dac wolnosc, ale nie do konca.
Dodaj do tej mieszanki roznice jezykowe? Oficjalnie wiodacym jest castellano czyli hiszpanski, ale w poszczegolnych comunidades masz dodatkowo baskijski, katalan, valecia, gallego, asturiano. A sprobuj sie dogadac z Andaluzem (a on podobno po hiszpansku? Ale to akcent, nie gramatyka)
Rzad ma okreslone uprawnienia, istnieja delegatury rzadu na poszczegolne regiony, jest dystrybutorem podatkow ustalanych na szczeblu centralnym. Do akcji wchodzi stosunkowo rzadko. Wojsko, Guardia Civil i Policia Nacional dzialaja jako agencje rzadowe. Podobnie jak polityka zagraniczna i decyzyjnosc na poziomie makroekonomicznym i socjalnym.
Nadzoruje wieksze inwestycje, pilnuje rezimu budzetowego.
No i teraz w pandemii zarzadzaniem stanem wyjatkowym (oficjalnie zakonczonym) i biezacym stanem balaganu czyli koordynacja poczynan lokalnych rzadow. Jest ich 17, wiec jest co robic.
I dodatkowo w gestii rzadu pozostanie planowanie i dystrybucja funduszy pomocowych UE .
Newsem to by bylo gdyby Hiszpania stala sie nagle homogeniczna.
W Polsce? Prawdziwych socjalistow nie bylo. Nawet zanim odzyskalismy niepodlegosc i powstalo ZSRR zawsze byli pod silnym wplywem komunistow i czasem pierwszych anarchistow.
Hmmm…Z jednej strony to fascynujace a z drugiej,przypomina mi Wlochy z przed Garibaldiego…
I ten mściwy brak litosci ktory mnie ciagle odrzuca od historii w ogóle…
Jak wczoraj przeczytalem co zrobiono na tzw.faszystach pod Guadalahajra w 1937 to dla mnie tzw.brygada Garibaldiego kwalifikuje sie do tego samego poziomu co hutu w Afryce.Ludobójstwo w swej elementarnej postaci.Rozwinietej przez islam.Bezkarnej zbrodni ktora unika sprawiedliwosci dziejowej…
Im wiecej czytam…Tym wiecej nabieram przekonania ze tzw.rewolucje a szczegolnie te z XVIII nalezy tepić ogniem i mieczem.Jak szuani czy inni desperados
Wojny i rewolucje to nigdy nie byla mila strona historii.
Dziala wtedy jakas inna logika postepowania - o ile bitwy mozna po czesci wytlumaczyc zjawiskiem histerii tlumu, to planowaniem dzialan wojennych, wprowadzania terroru i wyniszczania wroga zajmuja się psychpaci. Majacy jakis przedziwny wplyw na ludzi.
Nie wszystkich na szczescie.
Dziś interesująca wzmianka: Władze miejscowości Szczuczyn, postanowiły przetestować wszystkich mieszkańców na przeciwciała. Póki co, 65% mieszkańców jest po covidzie.
Komora maszyny jest pusta.
Następuje zwolnienie blokady i przystępujemy do losowania 5 cyfr…
Ponad 34 000
To statyści na pewno
Dziś wystawiono mi skierowanie na szczepienie. Póki co nie mam jak się umówić, ale skierowanie jest
Jak to…Skierowanie bez daty???
No tak…Wybacz…Czasem zapominam gdzie jestem…
O północy system ruszył i już mam datę. 13 maj. Wybrałem inne miasto i będę szczepiony Pfizerem.
O ile uda mi się nie chorować do szczepienia
O qrwa