Wirus już na Ukrainie. Tak blisko, tak blisko…
No i mamy potwierdzenie wirusa, choć w sąsiednim województwie. Jestem bardzo zaskoczony, bo miałem trzy informacje z bardzo dobrych, niezależnych od siebie źródeł. Do tego doszedł całokształt późniejszych działań związanych z tym szpitalem, czyli zakaz odwiedzin i pojawienie się wojska. Może zostałem wprowadzony w błąd przez osoby od których mam informacje… może…Choć jaki miałyby w tym cel?
A może jest jakiś inny powód, dla którego skończyło się właśnie takim a nie innym komunikatem? Zważywszy na to od kogo uzyskiwałem informacje, to mam olbrzymie wątpliwości co do intencji i solidności komunikatów rządowych w tej sprawie.
Tym niemniej na obecną chwilę muszę z pokorą uznać, że wyszedłem na frajera w tym poście… Głupio się przyznawać do tego, że dało się wystrychnąć na dudka, zwłaszcza gdy jest się przekonanym, że kto inny kłamie… Ale bycie mężczyzną to właśnie patrzenie w oczy faktom, nawet jeśli są one wyłącznie medialne. Więc jeśli ktoś się poczuł przeze mnie wprowadzony w błąd, to przepraszam. Jeśli ktoś chce się ponabijać ze mnie, to śmiało
No i mamy… Cztery nowe przypadki w całej Polsce, z czego dwa w Szczecinie. Ot, taki przypadek, że to dokładnie tydzień minął. Test kontrolnie co dwa dni i mamy potwierdzenie.
Ano 4 nowe przypadki. Zaczęła sie plaga. Oby tylko lekarzy nam wystarczyło. Bo jak wiadomo są braki kadrowe. A jeszcze który może się zarazić.
Szczecin i wrocław. Znów poniemieckie landy. To jakiś spisek dawnego wroga.
Nie moze, a sie zarazi.
W Hiszpanii ok. 20% wykrytych przypadkow wtornego zarazemia - czyli nie przyjezdny, a zarazil się na miejscu to personel medyczny.
Ale jesli tylko sa warunki to kwarantanny czy leczenie prowadzi się w domu
Ale to zgodne z polityka stosowana od lat - pobyt w szpitalu to tyle co konieczne.
chyba się zamknę w butelce ze spirytusem. Dla zdrowia.
Troche rozcienczonym, najskuteczniejsze 70 volt
Zgodzę się na 80.
Nie wiem jak to działa, ale zbyt duze stezenie na wirusa nieskuteczne jak wlasnie 60-70. Konserwuje się czy co?
Już nikt się z Reksia nie naśmiewa? Jak pisał, że w Szczecinie testy dały pozytywny wynik już w zeszły piątek? Że panikuje i wierzy w teorie spiskowe i kłamstwo służb?
Reksio to dobry pies jest. Wybaczamy i odszczekujemy.
Mocno upraszczając,to nie spisek ale kontakty z osobami w Niemczech.Oraz we Włoszech…
Po lekturze tego co w pracy oraz oficjalnie w brytyjskiej prasie,pewnym mozna byc tylko jednego.MYĆ SIE i nie pieprzyc o maseczkach!
A skoro obecni fachowcy tak podkreslają kwestie higieny jak rzeczy ELEMENTARNEJ,niewielkim ryzykiem jest teza ze zaraza pada na podatny grunt tam gdzie higiene ma sie w doopie.Czyli wśród imigracji.
Mialem to watpliwe szczescie mieszkac w Fishermead,w Milton Keynes.W dzielnicy w ktorej szczury biegaly po ulicach nie bojac sie ludzi.Gdzie czarni wysypywali śmieci na trawniki.Gdzie wywalone meble na ulice,mialy na sobie warstwe brudu przypominającą stare Wembley…
Czterokrotnie przebijalem tam opone na rowerze bo bydlo zwyklo sie bawic w piatki tak ze policja pojawiala sie nie tylko w wozach ale i konno…
Wg.lokalnej prasy,notorycznie bywaly tam istne epidemie rozmaitych zachorowań choć nie bylo wtedy korony.Co bedzie gdy korona sie tam dostanie,wole nie myslec.Mam takie wspomnienie ze tam chyba nikt nie używa chustek do nosa a wszyscy pluja gdzie popadnie…
Dość…
Zobaczymy jak to z tą imigracją i brakiem higieny będzie… bo ja nie jestem przekonany co do tej tezy…
I też trudno mi uwierzyć, że mycie rąk zabezpieczy nas przed dużą epidemią. Na pewno nie zaszkodzi… ale sceptyczny jestem nieco bardziej.
Na dzisiaj,nie ma mowy o ZABEZPIECZENIU.Ale na zdrowy rozum,brud a nie higiena,sprzyjają zarazom.
Pisalem chyba wczoraj w innym watku o "liscie pasterskim"jaki otrzymalismy w firmie.Nie wiem jak jest w innych krajach ale wynika z niego ze Angole stawiaja na higiene jako jedyny środek.
Jest sprawą oczywista ze przecietny obywatel dowiaduje sie ostatni i my podzielimy ten los,jesli cos “sie okaże”.Na razie jednak kwestia higieny przemawia do mnie jak zadna inna.
U nas oprócz higieny jeszcze modlitwa
Problemem jest to, że w Polsce od dawna się kłamie w najprostszych sprawach, stąd ludzie nie wierzą i panika bewnie będzie.
W dodatku u nas może być tak, że jak już się pojawi lekarstwo, to Polska go może nie kupić lub nie będzie refundowała… bo tak
Koronowirusy latwo tracą otoczke lipidowa jesli nie maja wlasciwych warunków
Nawet ten straszny HIV nie przetrwa dlugo poza organizmem człowieka i chyba niektorych naczelnych.
Jest nawet wrażliwszy od grypy czy obecnego. Ale jak wlezie to nie ma pomyslu jak sie go pozbyc. A droge przenoszenia ma oparta na pierwotnym instynkcie ludzi - rozmnazaniu. I rowniez przenosi sie przez inne plyny ustrojowe podobnie jak hepatitis c, choc ten jeszcze bardziej wymagajacy,
wampir jeden potrzebuje krwi
Idealne warunki? Narkomania, prostytucja i brak higieny.
Na razie stosuje się sprawdzone metody - kwatanranne i mycie. Ale musi byc jeszcze jakis czynnik ulatwiajacy przenoszenie się - mikrokurz, na ktorym kondensuje sie para wodna - charakterystyczna dla smogu i niewietrzonych pomieszczen? Klimatyzacji w obiegu zamknietym?
Owszem,jest to prawdopodobne ale ten pisowski minister z brodą,na razie zachowuje sie dojrzale.Ba!Nawet go polubiłem
Nie drwiłbym z modlitwy ale oczywiscie wiem i pamietam na jakim forum jestem…Warto jednak uswiadomic sobie ze w Polsce modlitwa jest bardziej orężem propagandowo rządowym i w porównaniu np.z USA,nie ma o czym mowić…
Zresztą…Przy okazji,polecam"Antologie opowiadan prawdziwych"wyd.Media rodzina,2000
@anon86894402 właśnie przed chwilą przeczytałam,specjalnie po to by zobaczyć czy będzie o Szczecinie.