Tajlandia.
.proszę wsiadać, drzwi zamykać.
Niestety, całkiem nieharmonijne. Niczego nie rozwiązuje. To miałaby być jakaś recepta na szczęście, rozrywka dla małego procentu ludzkości? Porównywałeś to z wędrówkami harmonijnych stworzeń, np, ptaków, ich ślad węglowy i ludzi?
Cierny Hron Słowacja. To jest wąskotorówka.
@Bingola Gdyby podróż była bez przesiadek lub tylko z nielicznymi, gdyby warunki były odpowiednie: wygodne miejsca siedzące, wygodne miejsce do spania, dobre jedzenie na miejscu; wtedy czemu nie.
Czyli Orient
No a w żadnym wypadku PKP!
Podróże lubię, również pociągiem, jednak najbardziej lubię podróże samochodem. Aczkolwiek ostatnio, gdy natężenie ruchu w w naszym kraju staje się coraz bardziej natężone, przemieszczanie się koleją coraz bardziej jawi mi się jako naprawdę atrakcyjne.
Ja chyba całkowicie przesiadłem sie na samolot…Byle szybciej być tam gdzie chcę…
Czas podróży samolotem w porównaniu z innymi środkami transportu to niepodważalna zaleta. Jednak przy okazji przemieszczania się transportem kołowym jest okazja zobaczyć jeszcze to i owo. Niestety współczesny świat coraz bardziej przyspiesza i właśnie czas coraz częściej jest głównym kryterium.
Mam czesto ochote popatrzeć na świat za szybą…Ostatnio na trasie Wrocław-Poznań…I ok. Cieszę sie gdy widzę ze komunistyczna nędza minęła.Ale do podziwiania nie jestem w stanie sie zmusić…
Ale ja pisałem o zobaczeniu. Podziwianie to dodatkowa opcja.
Tez lubię patrzeć przez okno w pociągu ale w obszarach pozamiejskich. Zauważyłem bowiem dziwną prawidłowość, że tereny w miastach leżące tuż przy liniach kolejowych są strasznie zaniedbane. Dotyczy to głównie Górnego Sląska. Gdy się jedzie Intercity z Warszawy do Katowic, to począwszy od Dąbrowy Górniczej, przez Będzin, Sosnowiec za oknami w najbliższym sąsiedztwie torów przesuwają się rozwalające sie rudery, obskurne garaże-blaszaki pamiętające komunę, zwały śmieci, i inne tałatajstwo robiące naprawdę przerażające wrażenie.
To fakt. Miejskie tereny przykolejowe w naszym kraju to w zdecydowanej większości rudera obscura.
Tak, zgadza się @okonek też dobrze państwo podała.
Wypiję za Wasze zdrowie, a niech tam …
Piwo (Pilsener Urquell) - akurat czeskie, ale blisko Słowacji, więc też się liczy.
Z grypskiem lepiej?
Bingola,znajoma ta fotka zdaje mi się
No i przypomnieliscie mi “mojego” pana Niemca co na mnie krzyczał po niemiecku aż mi nogi drżały
Zagadka jest rozwiązana. Poczytałem, dowiedziałem się, ale że Wy takie owakie, żeby mnie o niecne sprawki zniekształcania zdjęć posądzać, to Wam dziś nie powiem …
Może dopiero jutro, ale to też nie wiadomo
@Bingola @collins02 Niby lubię patrzeć co za oknem kiedy jadę pociągiem, ale jak już widzę że robi się szaro o smutno to wiem że to już moje okolice i trochę mnie to dołuje…
W anginę przeszło, kurna…
Te tereny przy torach ss najczesciej wlasnoscia dawnej PKP, więc aktualnie gospodarza nie mają. Inwestycji zero, a tylko ludzie bardzo zdeterminowani chca tam mieszkac. To i slumsy się z tego porobiły.
Fakt…Nie wiem dlaczego ale zawsze jade przez Chorzów,Bytom,Chorzów-Batory ale nigdy nie widzialem Sosnowca…
Pare lat temu gdy zmarł ostatni krewniak,"zwiedziłem"znowu tylko Chorzów choć dom był w Zabrzu…