@Nunu O co chodzi z tym gorylem? 
Facet wraca z delegacji w Afryce, żona wita go na lotnisku i widzi, że mąż jakiś zgaszony i smutny. “Co się stało, kochanie?” “Goryl mnie zgwałcił” mówi mąż. “Oj, nie martw się, kochanie. Przecież jakoś sobie poradzimy, pójdziemy do psychologa. Ja cię zawsze będę kochać”. A facet na to “…ale on…nie dzwoni, nie pisze:(”
No więc tutaj jest etap badania delikwenta.
A na FB sie zarejestrowałam bo chciałam posłuchać jednego webinaru, ale jak zaczęli mnie weryfikować zdjęciem tuż po rozpoczęciu tego webinaru to w efekcie mnie szlag trafił i poszukałam książek na ten temat.
3 polubienia
1 polubienie
U mnie wchodzi w grę tylko związek partnerski.
Już się tak nie reklamuj 
…bo się jeszcze od chętnych nie opędzisz.
4 polubienia
Dziękuję 
2 polubienia
Wolna miłość 
Przynajmniej jesteś uczciwy. 
1 polubienie
Nie liczy się płeć tylko uczucie 
1 polubienie
Odniosę sie do jednego zdania “Na tym forum nie ma katolików”.
@collins02 uważasz sie za katolika? Czym objawia sie katolicyzm? Bo chyba raczej nie przestrzeganiem przykazań i miłością do bliźniego?
Wiec jak to jest? Katolicyzm z nazwy? Z przyzwyczajenia? Czy tak po prostu wybiorczo?
1 polubienie
Pewnie są ale niepraktykujący.
Przeważają jednak wątpiący.
A zauważasz jak Ty bluzgasz bez powodu?
A co do faszysty- nazwales mnie kiedys talibem bo zmoderowalam zgloszony Twoj wpis.
Zatem moze zamiast wytykać, czas dostrzec belke w swoim oku collins? 
1 polubienie
Nie wiem,nie znam sie,nie wierzę ale i nie krytykuję tycg którzy wierzą, w boga,allaha,shive,latającego potwora spaghetti…Zwyczajnie czyjas wiara mnie gowno obchodzi dopoki ten ktos nie uwaza sie za lepszego od niewierzących.
1 polubienie
Temat dotyczy malzenstwa/partnerstwa jako związku czy ukladu spolecznego nie przekonan zwiazanych z religia. Choc aspekt religijny dla wielu osob w zwiazku bywa bardzo wazny.
No właśnie.
Dopóki ten ktoś nie narzuca swojej ideologii i nie nawołuje do agresji na tle orientacji i wyznania.
Tak się dzieje u nas. Stąd głośne krzyki tęczowych.
1 polubienie
Ano tak,znow krece aferę…
1 polubienie
Teczowi to jak dla mnie w swojej wiekszek mniejszosci to urodzeni histerycy. Podobnie jak osobniki w gustownych moherowych berecikach 
Powod do krzyku sobie znajda.
1 polubienie
Bo niektórzy uważają że człowiek nie może rozłączać tego co złączył Bóg. To boli zwłaszcza na prowincji i zwłaszcza ofiary przemocy domowej.
2 polubienia
Tiaa. Ozen sie, po co ma byc ci lepiej?
3 polubienia
Oczywiscie ze jestem.
Podstawowy “oręż"niewierzących ktorzy nigdy nawet nie probują ukryc pogardy to ta milość blizniego o ktorej pojecia nie mają albo nawet traktują jako cos co im samym wychodzi lepiej.Klamstwo,obluda…
Jak kazdy mam sporo na sumieniu.W jednych sprawach jestem lepiej dysponowany,w innych gorzej.A z milosci blizniego akurat na tym forum nie musze sie tlumaczyc.Choc i chwalic sie tez nie bede.Niech prawa reka nie wie co robi lewa…
A od siebie dodam ze jestes ostatnia osobą ktora ma prawo uzurpowac sobie prawo do stawiania innych pod murem.
Polajanki w temacie ktory Ciebie nie dotyczy moge pobierac od kogoś albo bliskiego,albo bieglego w temacie.Ewentualnie od kogoś kogo traktuje jako autorytet.
I to osoby niewierzace wszystko tarktuja wybiorczo,o czym bylo w wypowiedzi @okonek.A juz szczytem wszystkiego sa tacy co mowia ze im religia nie jest do niczego potrzebna bo sami sobie dadzą rade.
Juz widze jak sie modlą.W tej"izdebce” wspominanej w ewangelii…
Nie wiesz kompletnie nic na temat przestrzegania[mojego] przykazań.I nie dowiesz sie najprawdopodobniej nigdy bo niby jak.Wiec ten wypad to co ma oznaczać?
Znowu wiemy lepiej?
Znowu samozwanczy arbiter ktory filmu nie widzial ale do recenzji jest pierwszy?
Ty mnie nawet nie widzialas…
A slyszalas tylko dlatego ze to ja zadzwonilem…
No ale,o ile pamietam,w necie mozna i poznac,i polubić,i pokochac,i znienawidzic…
Otóz ja uwazam,i od samego poczatku uwazalem ze jest dokladnie na odwrót.