Mieliście kiedyś do czynienia z rakiem?

spoko liczyłem się z jego odejściem. Ale liczyłem że na spokojnie. Siostra dziś była i mówi ze ojciec nie rozumie powagi sytuacji. I że mam ciężki czas. bo jest agresywny.

3 polubienia

A ile wiosenek tata liczy?

73 ale już przeznaczenie raz oszukał. w 2005 miał ciężki zawał i lekarze dawali mu rok-max 2

2 polubienia

Starsi ludzie bywają odporniejsi na raka, bo tam już te tkanki tak szybko nie reagują, ale to nie jest reguła. Siostra ojca dostała wyrok w tym samym wieku, co Twój tata, A rak tak “szybko” postępował, że przeżyła jeszcze 11 lat.

1 polubienie

no ja już wiem że to kilka tygodni. Już pieluchy potrzebuje. I słabo rozumie sytuację. Siostrę dziś poprosił o… piwo.

2 polubienia

No to twardziel. Ja też tak zrobię. Piwo musi być.

No cóż, takie pieprzone życie…

Wiesz nie wiem czy dać. W końcu i tak nic nie pomoze brak piwa…

2 polubienia

Daj te parę łyków. Życia to mu nie skróci.

1 polubienie

ale kupię mu najlepsze

1 polubienie

Jasne, niech ma trochę przyjemności.

ale wiesz przybiło mnie to troszkę:(

2 polubienia

Rozumiem, mnie też by przygnębiło.

1 polubienie

piwo to mu ani zaszkodzi, ani pomoze w tym stanie.
ale serdecznie wspolczuje.

1 polubienie

wiedziałęm że kiedyś… ale już teraz? dzwoniłem do lekarza po morfinę i bez problemu…

3 polubienia

w tej chwili to oni sa szczesliwi jak ma sie kto zajac chorym.

1 polubienie

wiem.

1 polubienie

Ojciec nie jak pani P zapracował na emeryturę. Robił w pgr w lato po nocach by żniwa nie były przerwane. Ma 3200 emerytury a dziwię się płaczącemu Łazuce który ma troszkę ponad 2000 za imprezowanie. W PGR ojciec był głównym mechanikiem tz robił wszystko.

2 polubienia

Sąsiadka miała raka obu piersi, ma je usunięte ale płaska nie chodzi, a jej mąż po pijaku za karę chciał wysadzić blok w powietrze gazem z lokatorami, tak kochał jej piersi. Teraz żyją osobno w mieszkaniu

1 polubienie

Znam gościa po raku krtani, ma usuniętą, po operacji zero rozmowy, a większość to syczenie z ust. Niedawno rodzina z znajomymi i kredyt bankowy - drobnostka 80 000 zł - tyle kosztował, zakupili mu elektroniczny syntezator mowy na procesorze. Na szyji wisi mikrofon na pasku - gdy on mówi to mikrofon przykłada do resztek krtani / dziura w ciele po niej / mówi jak robot bo dźwięk jest metaliczny, poza tym jest normalny, żyje już tak kilka lat jako niepełnosprawny

Rozumiem ciebie, wytrzymasz