piJECIE?

I to jest dramat… :crazy_face:

Trudne ale da się. Udowodnił to harmonijny

A znajdź proszę coś co nie znaczy nic

A jak mam Ci znaleźć, skoro tego nie ma? :shushing_face: :joy:

więc jest nic

Jako pojęcie tak. Nic, to jest brak materii, albo wypłata za pracę… :stuck_out_tongue_winking_eye:

1 polubienie

Albo nie ma tego więc jest nic

To jest dokładnie to samo, co piszę.

1 polubienie

o wypłacie gadaj z zielonym nie pojmuje jego pojęcia ekonomi

A czy ja zaprzerczam?

1 polubienie

Z takiemi jak on, nie gadam… Zresztą, on teraz na forum jest nic, bo go wiadomonacyjna @okonek na “urlop” wysłała. :rofl:

3 polubienia

Mogła i mnie wysłać

Nie widzę powodów…

1 polubienie

Bo @anon18020312 też chciał wycieczkę dostać tak jak harmonijny

1 polubienie

i się nie załapał

A uczone mówią rożni;
–Trudno znaleźć próżnię w próżni…

A ja mówię, prosto, z góry,
szukać we łbach poniektórych.

:joy: :rofl:

1 polubienie

Nie wiem, ale sprawdź, ile próżnia ma lusterek. Jeśli sporo, to jest próżna, a jeśli tylko jedno lub dwa, to nie jest wcale próżna, tylko ją pomawiają. :smiley:

1 polubienie

Jesteśmy w tem samem klubie.

3 polubienia

Też tylko raz spróbowałam. Nie smakowało mi.

4 polubienia

Nigdy nie piłem i nie wypiję zapewne.Chyba lepiej sobie golnąć kawę,herbatę czy trochę dobrego alkoholu niż ten badziew.To pewnie też jeszcze zależy z jakiej firmy i jaki skład.Kierowcy rajdowi kiedyś zrobili testy energetyków i po wypiciu przy dokładnych badaniach stwierdzono,że utrzymywał się on w organiźmie chyba tydzień czy dwa…To ja podziękował…!Niech inni pijają to -Na zdrowie :wink:

5 polubień