I to jest dramat…
Trudne ale da się. Udowodnił to harmonijny
A znajdź proszę coś co nie znaczy nic
A jak mam Ci znaleźć, skoro tego nie ma?
więc jest nic
Jako pojęcie tak. Nic, to jest brak materii, albo wypłata za pracę…
Albo nie ma tego więc jest nic
To jest dokładnie to samo, co piszę.
o wypłacie gadaj z zielonym nie pojmuje jego pojęcia ekonomi
A czy ja zaprzerczam?
Z takiemi jak on, nie gadam… Zresztą, on teraz na forum jest nic, bo go wiadomonacyjna @okonek na “urlop” wysłała.
Mogła i mnie wysłać
Nie widzę powodów…
Bo @anon18020312 też chciał wycieczkę dostać tak jak harmonijny
i się nie załapał
A uczone mówią rożni;
–Trudno znaleźć próżnię w próżni…
A ja mówię, prosto, z góry,
szukać we łbach poniektórych.
Nie wiem, ale sprawdź, ile próżnia ma lusterek. Jeśli sporo, to jest próżna, a jeśli tylko jedno lub dwa, to nie jest wcale próżna, tylko ją pomawiają.
Jesteśmy w tem samem klubie.
Też tylko raz spróbowałam. Nie smakowało mi.
Nigdy nie piłem i nie wypiję zapewne.Chyba lepiej sobie golnąć kawę,herbatę czy trochę dobrego alkoholu niż ten badziew.To pewnie też jeszcze zależy z jakiej firmy i jaki skład.Kierowcy rajdowi kiedyś zrobili testy energetyków i po wypiciu przy dokładnych badaniach stwierdzono,że utrzymywał się on w organiźmie chyba tydzień czy dwa…To ja podziękował…!Niech inni pijają to -Na zdrowie