Sosnowiec

Nie. Dla każdego. To, przeważnie były dansingi, dyskoteki, klubami tego nie nazywano, Ta nazwa przyszła z zachodu w połowie lat 90. Wysoko postawieni partyjniacy mieli swoje lokale, o których mało wiedziano. To jest dość długo temat.

Trochę słyszałem o oficjalnej i nieoficjalnej pracy bramkarzy i szczerze to wydaje mi się to mało interesujące.
Natomiast bardzo ciekawi mnie co robiłeś na syberii bo chyba cię tam nie zesłano ?

Polskie firmy dużo budowały w ZSRR. Między innymi gazociąg. I ja w takiej ekipie pracowałem, jako kierowca autobusu. Trzy i pół miesiąca, od 1 06 do 15 09 1978.

1 polubienie

A w jakim rejonie konkretnie?

Tylko k u r w a nie pisz, że w rejonie sosnowca…

1 polubienie

chociaż syberii mi nie obrzydzajcie

1 polubienie

Jakieś 250 km na południe od Norylska w linii prostej na Nowosybirsk kilka kilometrów od wschodniego brzegu Jeniseju.

1 polubienie

Jak długo trwała podróż?
Domyślam się, że nie samolotem.

1 polubienie

Samolotem. A nawet dwoma. Z W-wy do Moskwy i z Moskwy takim mniejszym, kilkuosobowym na miejsce, tzn 20 km od bazy było lądowisko polowe.

1 polubienie

I jaka to była pora roku?

Ale norylsk był miastem zamkniętym i jak twierdzą w wikipedii jego istnienie ujawninono dopiero za jelcyna w 1992 r

To chyba żeś później wykombinował , że to było (jak na syberyjską skalę odległości) w okolicach norylska?

A nie.
Widocznie za twoich czasów nie było miastem zankniętym.
Ale teraz podobno jest

Wtedy nie był zamknięty, ale ja w nim nie byłem. Tłukłem się tylko po okolicach i też nie za często.

Czemu?

Nie było prikazu. To ponad 250 km i nikomu tam się w weekendy nie chciało jechać.
A jaka bida tam była w tej Rosji.

Ale latem byłeś?

Jezu jaka ta syberia wielka!
Prawie jak dokonania wszystkich ekip rządzących w polsce od czasu transformersów

I były tam jakieś fotoradary na drogach? Albo bramki na austostradach?

…monitoring w lesie?