Poza ostatnim zdaniem na temat jabłka,pełna zgoda!
Z polskich: Świnoujście, Zakopane z okolicami, 3-miasto z rowerem, może też Zamość, Ustka, Łeba. Zaległości w Bydgoszczy i Kołobrzegu. Z zagranicznych: włoskie, francuskie, Praga, ogólnie wielkie zaległości.
Mój ci on ten Poznań
Ale ogólnie nie lubię dużych miast, wolę mniejsze miasteczka. Kiedyś chciałam mieszkać w Krakowie, później w Kłodzku, i jeszcze w Gdańsku. Dziś jestem zadowolona, że mieszkam tu, gdzie mieszkam
W Klodzku?
No tego na spodziewanej mapie,z pewnością nie ma
Napisz coś…
Przy okazji…Zaraz sie włączą spece ale nagle mnie oświeciło…Kłedzko…KŁEDZKO…To inne licho prawda,"
Ulubione zaległosci???
Buhahhahahahh…
Kolega podróżuje duchem oglądając na ekranie.
No coorna…Z calym szacunem ale by Świnoujscie…Zostawmy to…Każdy orze jak może…
Kłodzko - kiedyś wydawało mi się piękne
Zwiedzałam Twierdzę, Most Gotycki, Starówkę. Może urzekło mnie to, że było mniejsze, niż moje?
Polskę mam pod ręką, więc mało kto ją tak dobrze zna osobiście, jak ja. Ale Azję, Afrykę, Ameryki, Australię, Oceanie, to nawet nie zamierzam poznać ich osobiście, chyba że najpierw posiądę umiejętność latania na dłuższe dystanse.
Byłem w Barcelonie 2 razy w swym życiu, ale niewiele jej widziałem, bo raczej na obrzeżach się znalazłem. Pierwszy raz “odwiedziłem” centralny magazyn Ikei, a drugi raz byłem w montowni Nissana.
Ale krajobrazy hiszpańskie są fantastyczne.
Galicje i Asturie bys zobaczył.
Zdjęć to sie juz naoglądałem bo siostrzeniec jest fanatykiem Barcy i byl tam dwa razy…Ja sie kiedys tam zjawie juz choćby po to by sie przejść po Rambla i zobaczyć muzeum Montserrat…
Galicję, to ja se w Polsce mogie zobaczyć…
Bardzo lubię Poznań i Wrocław. Tychy, Pszczynę. Poza tym Pragę i Amsterdam.
Tak.Amnsterdam to kolejna konieczność na mapie.Nigdy mi jakos po drodze nie było…Wiele jest takich miejsc a na końcu i tak wybieram Włochy
@collins02 Może dlaczego że Holandia była jednym z pierwszych wyjazdów zagranicznych i stąd tyle miłych wspomnień i pozytywnych skojarzeń. Poza tym Amsterdam ma świetny klimat.
Dawno nie byłem w Amsterdamie, ale, faktycznie, to jest takie fajne i specyficzne miasto.
Pamietam serial Van Der Valk i wtedy wszyscy zachwycaliśmy sie tym,jakie to cudne miasto…Bylem w Holandii dwa razy ale tylko przejazdem.W każdym razie od razu wpadla mi w oko czystość…
Fakt, tu dba się o czystość.
W Barcelonie sa ciekawsze miejsca niz Rambla. Zreszta to wielkie miasto. Dziewczyny jadą na zorganizowana wycieczkę z pilotem, czy czesciowo na własną rękę?