Calkowicie na własną rękę.Przez booking…
A to jeśli mogę coś poradzić w kwestii przemieszczania się po mieście? Plan metra w garść i wykupić bilet wielorazowy. Zaplanować przemieszczanie się z punktu do punktu pod ziemią oszczędza duzo czasu, który można przeznaczyć na zwiedzanie. Uważać na kieszonkowcow - to stolica tego dranstwa. Nie stołować się w centrum - drogo i byle jak. Z tego co piszesz doswiadczenie w wędrówkach na własną rękę mają, ale zawsze warto przypomniec, ze duże miasta sa duzo bardziej niebezpieczne niz wloskie miasteczka. A mossos czyli katalonskie sluzby porzadkowe to imitacja policji.
Na razie dostaly w prezencie od booking…taksówkę z lotniska do hotelu.Opłaca sie być stałym klientem
Fajny prezent. Pewnie, ze się oplaca
Za 2 godziny lądują…
Nie mogę usiedzieć
Hotele maja zwykle wifi
Ile dni pobytu?
No ja myślę!Od przynajmniej dekady,jeszcze nam sie nie trafil taki hotel bez wi-fi.Byl taki we Włoszech ale to byla objazdowa wycieczka i hotele byly na poziomie schronisk…
Dziewięć…
To sporo zdążą zobaczyc. Tylko zimno, przymrozki raczej w miescie nie grożą, ale w nocy 2-3 stopnie. Co prawda lepiej się zwiedza jak chłodno niz w upały.
Wyłącznie.Latem mowy nie ma.A ja to juz bym chyba padł na mordę Od paru lat,hasło"odrobina lata w środku zimy"pozwala nam zaglądać tam gdzie w lipcu czy sierpniu jest nie do zniesienia.
Tyle ze na razie w tym roku,ja sie urwać nie mogę…Nowy pracodawca i nieprawdopodobny bałagan…
Pociesz się, ze na Kanarach paskudnie, kalima czyli mgla wymieszana z pustynnym pylem, ze końca wlasnego nosa nie widzisz i bardzo silny wiatr
“kawalek lata” ?
No nie wiem, nie wiem … nie mogę się zdecydować.
A tak w ogóle nie lubię miasta. Jako jednostka aspołeczna wolę zaszyć się jakichś krzakach.
Ale jeżeli już … to jeszcze chciałbym wstąpić na chwil kilka w te okolice:
Amsterdam widzialam w biegu - mialam szesc godzin (międzylądowanie do Polski), to zamiast kwitnac na lotnisku wybralam sie choc zerknac na kanaly
a gdzie to jest?
komputer podpowiada Bergen - Norwegia
Zgadza się.
Wylądowały i…zachwyt.A słońce ponoć niesamowite!
Reszty dowiem sie wieczorem.
Taksiarz ponoć gaduła i wcale sie nie przejmował ze nikt nic nie rozumiał
Pokój udostepniony natychmiast,mimo iz rezerwacja od godz. 15.
Zaczynam zazdrościć!
Moja szwagierka tam osiadła na ponad 3 lata.Ale juz sie wyprowadzili…Ja bym z tym deszczem dlugo nie wytrzymał…