W sieci wrze!

@harmonik Jeśli pacjent chce żyć medycyna jest bezradna :wink:

3 polubienia

birbant, tu jest kuźwa lepszy kabaret niż w TV :grin:

2 polubienia

Kolega ze szwami i po narkozie posciel zmienial?

2 polubienia

I piżamy.

2 polubienia

A co on nie robił … Ale najważniejsze, że nam komunę obalił.
Myślę o jakimś pomniku. I nie będą to schody …

To powinna być ogromna harmonia! Może coś takiego?

Bęben jako dodatek :slight_smile:

2 polubienia

Wtedy był na innym poziomie świadomości. Obecnie jest zasilany energią kosmiczną i nie potrzebuje ludzkich wynalazków.

3 polubienia

Diabły podskórne kusiły mnie nie tylko do owoców, a wtedy podjadałem coraz większe ilości kiszonych ogórków na trawienie. Byłem super odporny na różne przeziębiania czy grypy, ale w sumie doprowadziłem do ruiny swój układ trawienny. Mojej rodzinie oznajmiono, że z tego nie wyjdę. Uratowali moje zwłoki, ale gdybym pozwolił im zbijać mi gorączkę, nie wyszedłbym stamtąd żywy.

Ziom daj namiar na dilera. Chcę czuć i widzieć to co ty

2 polubienia

W Bełchatowie zwolnili wszystkich lekarzy. Okazali się niepotrzebni. Pacjenci sami sobie wystawiają diagnozę i opinie na temat swojego stanu zdrowia. Do karty pacjenta wpisuje się to, co wybełkotał na wpół przytomny pacjent. Zdarzają się przypadki, że pacjenci przynoszą ze sobą własne oprzyrządowanie medyczne.
Nie ważne, że bez homologacji i innych certyfikatów.

.w przyszłości planowane jest wyburzenie wszystkich placówek medycznych.

2 polubienia

Bo często chory potrafi sam sobie pomóc.
Sam musi sobie zapłacić za badania bez których lekarz jedynie wróży z fusów. Medycyna opiera się na technologii a nie lekarzach. Oni są tylko od konsultacji.

2 polubienia

Dobry jest, no nie? Teraz wiesz, czemu ja lubię harmonikowi odpowiadać …

To tak po prostu wyprzedzam odpowiedź na pytanie, które wisiało już w powietrzu:
Czemu ja na jego pytania reaguję :slight_smile:

1 polubienie
4 polubienia

To nie było łatwe, że mogłem mieć swój termometr (rtęciowy). Najpierw wykazałem personelowi, że ich termometry są niedokładne, więc pozwolili mi na własny. Nie da się ukryć, że faktycznie uratowali-przedłużyli życie moim zwłokom.

1 polubienie

Miał się poddać, mimo tak pieruńskiego bólu, że żyć się nie chciało? Najgorsze były zmiany pozycji, zwłaszcza wchodzenie i schodzenie z łóżka. Dziwiłem się, że nie mają łóżek z regulacją wysokości.

@ZiraaeL Niestety w polskich szpitalach - jeszcze w czasach precovidowych to była codzienność -trzeba było przynieść własny termometr (teraz już zazwyczaj bezdotykowy mają), własne artykuły higieniczne, a nawet wykupić leki na receptę wypisane przez lekarza za własną kasę…

Bieda jest. Mnie w szpitalu paluszki ukradli. Przeżyłem bo rodzice dowozili papu

1 polubienie

W bełchatowskim szpitalu wojewódzkim nie było tak źle z zaopatrzeniem we wszystko. Poza tym obchodzili się ze mną jak z jajkiem, jakbym był jakąś figurą. Niczego mi nie żałowali.

1 polubienie

Województwo bełchatowskie :shushing_face:

2 polubienia

Tak się takie szpitale nazywają, może jeśli prowadzą oddziały obsługujące większe województwo.

Boś dał koperte :wink: