Weekend powoli się kończy

Wbrew pozorom, weekend nie zawsze oznacza luz. Zwłaszcza jak prawie wszystkie soboty jest się w pracy. Byle by do 2 lipca, bo 3 lipca czyli w sobotę będę mieć wolne :))

3 polubienia

Jest, jest. Mieliśmy sobie taki kupić ale ostatecznie kupiliśmy coś a la klimatyzator. Nazywa się to rafraichisseur. Wlewa się do tego wodę, najlepiej zmrożoną i włączasz.

1 polubienie

Ja mam właśnie w pokoju 29 stopni @joko i jest mi dobrze:)) W pracy pracuję w pełnym słońcu.i też mi jest dobrze. Po prostu uwielbiam jak jest tak gorąco. I wyobraź sobie, że śpię przykryta kołdrą.

2 polubienia

Alez jaką gafe znowu???
Po prostu,nie mam jak wrocic ze wzgledu na kwarantanne…I brak lotow.Obecnie w najlepszym przypadku,dwa na tydzien…

3 polubienia

Hormony może zbadaj, jak przeciągi nie pomagają. :stuck_out_tongue: Ja tam pogłębiam i rozszerzam swoje zainteresowania i to mi pomaga egzystować. A te zainteresowania obracają się wokół np.ubrań i kosmetyków. Zauważyłam, że teraz nie mam się w co ubrać w upały, więc bluzeczki ze lnem bardzo mi się przydadzą…

2 polubienia

Zazwyczaj lubię poniedziałki, ale tym razem obawiam się mocno. Trudny czas - bo koniec roku szkolnego, i trudna pogoda - skwar zarówno w salach jak na podwórku - cien jedynie rano jest.

4 polubienia

A zapomniałaś o co rocznym przeglądzie i czyszczeniu klimy?

2 polubienia

To coś oszukuje że jest klimą. Miałem okazję to testować, wywalona kasa w błoto. Na szczęście Castorama do 14 dni zwroty przyjmuje.

3 polubienia

Wentylatory taniej wychodzą. Serio. A prąd podrożał. A jak Joko kupi klimatyzację i ileś osób kupi to znów będą przerwy w dostawie prądu.

1 polubienie

Dlatego napisałam "a la ".
A my wręcz przeciwnie, zadowoleni jesteśmy :))

2 polubienia

Nie zapomniałam. Wszystko jest przekalkulowane. Żadna kasa nie jest warta tyle, co moje zdrowie :stuck_out_tongue_winking_eye:

5 polubień

No jak byś miała przyrównanie do prawdziwego klimatyzatora… To coś powoduję okropne zawilgocenie. A bez lodu z zamrażalki wydajność jest dość niska. Do tego wcale nie jest wiele tańsze. Nazywa sie to klimatorem albo klimatyzatorem ewaporacyjnym.

2 polubienia

Jasne że tak. Tym bardziej że klima to miejsce wylęgarnia bakterii.

2 polubienia

Każde miejsce jest miejscem wylęgania bakterii, jeśli się je zaniedba. A najbardziej klamka do Twoich drzwi wejściowych :stuck_out_tongue_winking_eye: :joy:

2 polubienia

Klimę polecam. Tak naprawdę, to czasem się zastanawiam, jak żyłem za młodu bez klimatyzacji…

2 polubienia

Nie każdy zdrowotnie dobrze znosi klimatyzację.

2 polubienia

Mam porównanie do prawdziwego klimatyzatora, co nie znaczy, że jestem niezadowolona. U mnie to akurat nie cena zadecydowała , po prostu odniosłeś się wcześniej do 3 wad klimatyzatorów przenośnych i jedna z nich zadecydowała,że nie zgodziłam się na zakup tego. A mianowicie, ta rura, która miałaby wychodzić przez okno.
Mamy w planach zainstalować klimatyzator na ścianę , jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku.

2 polubienia

Wiesz? Byłam wczoraj u koleżanki, która ma już klimę założoną. W pokoju. w którym przebywa z komputerem ma nastawioną na 27 stopni i jest świetnie. U mnie w takim właśnie pokoju jest latem ok. 30. Trzy stopnie, to ogromna różnica w komforcie życia. A szoku termicznego żadnego. Od czego? Od 3 stopni? Prawdopodobnie będę miała pod koniec sierpnia, gdy już nie będę potrzebowała, ale jak nie zacznę działać w to lato, to i w następne nie będę miała, a tak, to chociaż następny rok nie będzie mi straszny. Przecież się nie oziębia tylko ociepla.

4 polubienia

Spoko, weekendzik już za 5 dni. Zleci… :stuck_out_tongue_winking_eye: :joy:

4 polubienia

Pewnie. To jest tylko 5 dni i aż 5 dni :wink:

2 polubienia