Wiecie co mam?

Droga koleżanko @elsie.
Nie jestem diabetykiem, a nawet lekarzem też nie jestem i wszelkie moje porady na tym temacie można sobie głęboko gdzieś włożyć. Ale z całego serca szczerze życzę Tobie powrotu do zdrowia i lepszego samopoczucia.

7 polubień

Dziękuję Birbancino :heavy_heart_exclamation:

4 polubienia

Dostałaś już lek i glukometr?
Z tymi drętwieniami to nie od cukru, idź do neurologa i to jak najszybciej.
A jak się w ogóle poruszasz? Jak chodzisz do lekarza> Sama czy ktoś Cię zawozi do lekarza?
I weź się za ten kręgosłup, bo jak tego nie zrobisz to w przyszłości będzie jeszcze gorzej, samo nie przejdzie.

3 polubienia

Mogą być od cukru ale nie tak nagle.

2 polubienia

Już mam. Rano była inauguracja: 111 :grinning:

3 polubienia

Jeszcze czytalam że od stresu… :rage:

2 polubienia

111 to nie jest źle. Czyli nie tak żle z tobą. Aha i nie myl z wynikami ludzi zdrowych bo u zdrowej osoby to jest dużo.

3 polubienia

Może i być od stresu. Pytałaś o piwo. Wczoraj sobie wypiłem z znajomymi 5 piw i max cukier był 118. Rano 105

1 polubienie

Zalezy od kraju.
W Hiszpanii alarm zacznaja od 120

2 polubienia

No właśnie.

1 polubienie

Ale to było po wieczornej metforminie. Bez mam ok. 150

1 polubienie

więc metformax dostałaś?

1 polubienie

No, od stresu dużo może w organizmie nie dzialać…niby nie odczuwasz aż tu buch i wszystko Cię swędzi. Albo cukrzyca się nasila, albo nie możesz ruszyć nogą, bo ci spięlo w plecach mięśnie i nerwy :frowning: Ja dostalam ostatnio takich reakcji na skórze ze stresu, że ratuje mnie krem dla niemowląt do pupy. Skoro 1-dniowiec może używać na pupę to ja na twarz też mogę…To kortyzol tak atakuje i robi nam stan zapalny. Jak się nic nie dzieje to się skóra uspokoi, ale bez kremu bym nie poradzila…pieklo i swędzialo strasznie.

3 polubienia

Swędzi tylko w początkach cukrzycy. Najgorsze jednak są epizody niskiego cukru. Zaczynasz się pocić, trząść i tracisz troszkę kontakt z światem. Wtedy minuty decydują czy coś słodkiego zjesz/wypijesz. Okropne uczucie.

3 polubienia

Cola pomaga.

Tak pisałem wcześniej o coli.

1 polubienie

Tak się zaczęlam drapać, że myslalam, ze z autobusu przynioslam jakiś świerzb, chociaż ciągle piorę ubrania. Jak posmarowalam to jest lepiej, ale od rana to chyba z 5x smarowalam niektóre miejsca.

1 polubienie

To już jest nerwica natręctw. Ja jak słyszałem w okolicy o wszach zawsze mnie swędziało niemiłosiernie.

Nie, bo nigdy tak nie mialam, tylko po tej ostatniej rozmowie o pracę.

1 polubienie

Rekrutrzy potrafią być hmmmm niemili

1 polubienie